Prawo Jazdy

24 3 2
                                    

   Wstałam z samego rana już przygotowana na mój egzamin.Bardzo się cieszyłam, to była dla mnie wielka szansa, miałam najlepszego nauczyciela, który nauczył mnie wszystkich podstaw i szczegółów kierowania.
Zadzwoniłam do mojej przyjaciółki Stelli , ze względu na to że był czwartek moi rodzice pracowali.
Byłyśmy dzisiaj umówione, Stella podwiezie mnie na na plac egzaminu, następnie pojedziemy do kawiarni.
Czekałam 5 minut aż moja przyjaciółka się pojawiła przed moim domem. Ona sama zdała prawo jazdy w wieku 19 lat czyli rok temu. Wyjechałyśmy , dużo rozmawiałyśmy mega się stresowałam bo ode mnie zależało czy zdam czy nie zdam. W trakcie rozmowy o ulubionych autach Stelli zadzwonił do mnie numer nieznany, nie odebrałam. Po kilku krótkich minutach znowu zadzwonił do mnie ten numer. Stella kazała mi brać Ale ja nie byłam za bardzo przekonana do tego pomysłu, oddałam Stelli mój telefon który wibrował od tej muzyki. Przyjaciółka odebrała i nic nikt nie mówił przez dobre kilka sekund, Stella zapytała kim jesteś i osoba po drugiej stronie od razu się rozłączyła. Pomyślałam że to jakieś Ludzie robią sobie żarty więc za bardzo się tym nie przejmowałam , przejmowałam się tym że za kilka minut mam egzamin.
Dojechałyśmy ,Stella zaparkowała na parkingu blisko czarnego BMW które mi się naprawdę spodobało i wysiadłyśmy z auta. Przywitał nas Mój nauczyciel który miał ocenić mój egzamin. Dał mi czerwone auto , to była Tesla.
Wysiadłyśmy do auta i od razy przesz szybę zobaczyłam Selle która trzymała kciuki wysoko w górę.
-Gotowa?-zapytał nauczyciec który w tym czasie zapinał pasy .
Oczywiście jmądra ja, ich nie zapielam i musiałam to zrobić
-Tak -odparłam ,poprawiając lusterko i  upewniając się czy wszystko jest w porządku .
Ruszyłam, nie będę tutaj prawie nic opowiadała bo praktycznie nic nie pamiętam .Pamiętam tylko ,że mega się sterowałam i nawet nie spoglądałam na kibicująca mi Stellę .
Zdałam.
Serce przestało mi bić jak szalone ,a ja pobiegłam do  Stelii .
-Aaaaaa Nicoleeee ,gratulacjeee !!!
Darła się chyba na pół mista, proszę aby nikt tego nie usłyszał ...
Zastanawiało mnie teraz te czarne auto ,chyba nie należy do zakładu.
Zakład wypożyczali aut był koło placu egzaminu ,ale tam chyba nie mają takich potężnych aut,po za tym jakby ktoś wypożyczył jeździłby, a nie stał na parkingu  egzaminu do prawa jazdy jakby?
Ale to nie ważne,ważne jest to ,że zdałam .

,,The Car "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz