drzwi

5 1 1
                                    

-Z-zasnełaś? Co masz na myśli?-
-to że to co widzisz to jest sen. pamiętasz jak otworzyłaś oczy mimo że ich nie zamykałaś?-
-Tak?-
-Jak myślałam teraz tylko pozostaje pytanie czy jesteś prawdziwa czy jesteś częścią mojego snu.-
-Oczywiście że jestem prawdziwa!-
-To samo mógł powiedzieć mój sen.-
-Ale ja serio jes...-
-Załóżmy że tak-
Zastanowiła się chwilę i powiedziała
-Jak się nazywasz?-
-Karoline mam piętnaście lat.-
-ja mam czternaście zasnęłam tak z tydzień temu na plaży obok-
- Czemu nie mogę wejść do domu?-
-Musisz powiedzieć imiona wszystkich ludzi w środku przynajmniej u mnie to zadziałało.-
-Kate,James,Matthew!-
Nagle w drzwiach kliknęło i się otwożyły a w środku wszystko było normalnie światła były zapalone, bułeczki pachniały lepiej niż zawsze tylko było cicho
-Posłuchaj nie możemy zostać tu zbyt długo. - Powiedziała Laila
-Czemu?- Bo zaraz ten dom wypełni się wodą tak było z moim więdz weź to co się da a ja ci pomogę. -
Zaczęłyśmy zbierać wszystko co mogło się przydać nawet znalazłam namiot taty idealnie złożony jak to tylko on potrafi Laila zebrała całe jedzenie w tym bułeczki i jakieś zapałki zapalniczki
- Nocą jest jeszcze zimniej- uśmiechnęła się.

Objęcia MorfeuszaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz