4

2 0 0
                                    

Teraźniejszość

Adrian: To było straszne!

Mama Adriana: Kochanie Wsta-... O widzę że wstałeś, wyglądasz na smutnego co się stało ?

Adrian: A nic , porostu miałem zły sen

Mama Adriana: Ojej.. Ale najważniejsze że nie był prawdziwy.

Mama Adriana: Chodź na śniadanie zrobiłam kanapeczki z serem, szyneczką i pomidorkiem.

Adrian: Dobrze, już idę

W kuchni

Adrian: O! Siostrzyczko w końcu jesteś w jakimś innym kolorze ubrana niż niebiski.

Zapomniałem wam powiedzieć że moja siostra ma fioła na punkcie niebieskiego. Ściany w pokoju ma niebieskie co już dziwi na starcie, bo wszystkie dziewczynki w jej wieku raczej ściany mają w kolorze różowym ,a nie niebieskim. W szafie jej prawie wszystkie ubrania są niebieskie, nawet ja nie mam tylu niebieskich ubrań. A i nienawidzi różowego koloru, matka jej wciska na siłę różowe bluzki, spódniczki , buty i kokardki bo mówi, że w takim kolorze powinny chodzić dziewczynki w jej wieku. Ja uważam że jak nie lubi się danego koloru to nie powinno zmuszać się dziecka do ubrania się w ubranie w kolorze który dziecko nie lubi. Ale to nie ja ją wychowuję tylko moja matka, więc to ona tu decyduje.

Ala: Ja tak nie chciałam, to mama kazała mi ubrać różową bluzkę.


W szkole

Emilia: Cześć Adi

Adrian: Hej Emi

Adrian, Emi*całują się

Eksel, Karolina: Cześć

Adrian, Emi; Hej

Karolina: Słyszałam od Eksela że jesteście razem. Szczerze mówiąc to pasujecie do siebie.

Emilia: Dzięki

Myśli Adriana: Jest u nas od wczoraj a już zdobyła numer do Eksela

Karolina: Wszystko w porządku Adrian ?

Adrian: Tak, po prostu...Zamyśliłem się

Eksel: A wy skąd się znacie ?

Karolina: Wczoraj jak szłam przez korytarz szkoły , zauważyłam jak ta blondynka z tym czarno-czerwono-włosym chłopakiem, Zack i Cortni... chyba jakoś tak, znęcają się nad Adrianem, więc podbiegłam do nich i powiedziałam żeby zostawili go w spokoju. Po za tym powinieneś już wcześniej skumać że się poznaliśmy już wcześniej, bo przecież wchodziłam razem z nim do klasy.


Eksel: A wiesz.. Jakoś nie zwróciłem na to uwagi

Myśli Adriana: Zwróciłbyś na to uwagę, gdybyś się cały czas nie patrzył tylko na Karolinę

Adrian: Wiecie co ja idę na chwilę pogadać z Maxem.

Emilia: Po co ?

Adrian: Muszę sobie z nim wyjaśnić jedną rzecz. Nie przejmuj się zaraz wrócę.

Adrian całuję w czoło*

Emilia: No dobrze..

Na dachu szkoły

Mój wielki sekretOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz