W Ciemnym Lesie panował chaos. Wielkie zniszczenie opanowało każdy zakątek Mrocznej Puszczy. Wojna między dwoma Klanami okazała się destrukcyjna.
Było już zbyt późno aby się wycofać. Zbyt późno by porzucić miecze, sztylety i łuki. Decyzja zapadła z obydwu stron: będą walczyć to końca, do ostatniej kropli krwi, ostatniego wdechu i uderzenia serca.
Każdy elf, który nie należał do rodziny szlacheckiej walczył o przetrwanie. Szukał pożywienia, schronienia, spokoju i chwili wytchnienia. Jednak i tak coraz więcej elfów umierało z głodu, wyczerpania czy licznych chorób. Wszyscy z niecierpliwością czekają aż wojna się zakończy, ale to nie miało nadejść w ciągu następnych kilku księżyców (dni).
Wśród tych elfów, które walczyły między sobą były również Charlie i Veria – dwie nastolatki, które się nie znały, nigdy na siebie nie popatrzyły, a jednak obydwie dążyły do jednego – pokoju w puszczy.
Mimo ich starań nic, a nic się nie zmieniało, a wręcz sytuacja między klanem Ognia, a klanem Wody tylko się zaostrzała. Na dodatek z głębi lasu zaczęły wydostawać się groźne potwory, zaczęły niszczyć drzewa i wysuszać wodę: działały jak pasożyty i zabijały wszystko, w czym tliło się życie. Zegar tyka: jeśli sytuacja się nie uspokoi, to wszystkie elfy umrą, a zaschnięta krew będzie ostatnim śladem, który zostanie po dawnym Ciemnym Lesie...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do naszej wspólnej książki!
Będą w niej dwie perspektywy dwóch elfów, a każda z nich będzie pisana przez osobnego autora:
POV: Charlie - The_B00ks
POV: Veria: - Oliwia_aka_rondelek
Zapraszamy!
YOU ARE READING
Wojna Klanów: Nadejście Ciemności
FantasyW sercu Ciemnego Lasu panuje zacięta wojna między klanem Ognia, a Klanem Wody. Panuje bieda, głód, choroby, a wokół brak jedzenia, wody. Wszyscy cierpią w tej bezcelowej potyczce. Na dodatek żywioły lasu zaczynają się buntować, a przeróżne mityczne...