Tęsknota, to uczucie tak subtelne, jak wiatr delikatnie muskający twarz w letni dzień, ale równocześnie tak głębokie, jak ocean, w którym można się zagubić. To nieuchwytna emocja, która tkwi głęboko w sercu każdego z nas, czasami drzemiąca spokojnie, a czasami burzliwie się budząca.
Kiedy czujemy tęsknotę, nasze myśli odlatują w przeszłość, w miejsca, które już minęły, lub ku ludziom, których już nie ma obok nas. To uczucie przypomina nam o tym, co straciliśmy lub czego nie doświadczyliśmy, a co pragnęlibyśmy mieć. Może to być tęsknota za ukochaną osobą, która odeszła, za miejscem, które kiedyś nazywaliśmy domem, lub za czasem, który przeminął, pozostawiając tylko wspomnienia.
Tęsknota jest jak subtelny śpiew pamięci, który przypomina nam o tym, co kiedyś było, a już nie jest. To uczucie głęboko ludzkie, które może być zarówno źródłem cierpienia, jak i źródłem inspiracji. Czasami tęsknota może być tak silna, że sprawia, iż czujemy fizyczny ból w sercu, jakby ktoś wyrwał nam kawałek istnienia. Ale równocześnie może ona być źródłem twórczej energii, popychając nas do działania, do poszukiwania, do eksploracji.
Tęsknota często pojawia się w chwilach samotności, gdy otaczają nas cisza i spokój, a my zaczynamy zastanawiać się nad sensem naszego istnienia. W tych momentach, gdy przychodzi refleksja, odczuwamy jak nieznaczne jest nasze istnienie wobec przemijającego czasu i ogromu wszechświata. Wtedy tęsknimy za kimś lub czymś, co sprawiało, że życie wydawało się bardziej pełne, bardziej znaczące.
Ale tęsknota może też być jak źródło wody, które odżywia naszą duszę. Kiedy tęsknimy, doceniamy to, co mieliśmy, i uczymy się cenić chwile obecne. Tęsknota może pobudzać naszą wyobraźnię i kreatywność, prowadząc nas do nowych odkryć, nowych pasji, nowych związków. To wtedy, kiedy tęsknimy za czymś, co jeszcze nie było, marzymy o nowych możliwościach, o nowych przygodach, o nowym życiu.
W tęsknocie tkwi także piękno i melancholia, jak zorze polarne na nocnym niebie, malujące surrealistyczne obrazy na horyzoncie. To uczucie, które sprawia, że jesteśmy ludźmi, pełnymi sprzeczności i pragnień, czasami pełnymi radości, a czasami smutku.
W końcu, tęsknota jest jednym z najbardziej ludzkich uczuć, które definiują nasze istnienie. To jak niewidzialna nić, która łączy nas z naszą przeszłością, naszymi marzeniami i naszymi nadziejami. Choć może być bolesna, to jednak jest też częścią naszej egzystencji, przypominając nam, że jesteśmy istotami odczuwającymi, kochającymi i pragnącymi.
Tak się czułam, gdy Eveline zaginęła. Pusta, lecz również pełna nadziei. Eveline była... zdecydowanie ekstrawertyczką. Podczas, gdy ja samotnie oglądałam filmy, ona chodziła na imprezy. Zawsze porównywałam ją do wiatru. Ledwie zauważalna, nieuchwytna. Umiała się wymknąć o drugiej w nocy i wrócić w południe, a jakimś cudem nikt tego nie zauważał. Miała większe szczęście, niż połowa ludzi na Ziemi.
Rozglądnęłam się po pokoju Eveline z nadzieją w oczach, jednak jej nadal nie było. Nigdy się nie spóźniała, zawsze przychodziła na czas. W moich oczach pojawiły się łzy. Upuściłam telefon, który trzymałam w dłoni, po czym rzuciłam się na łóżko.
Wiele godzin później zeszłam na dół. Ledwo widziałam przez zapuchnięte od płaczu oczy. Usiadłam na kanapie i włączyłam serial, by tylko nie myśleć o Eveline. Chciałam zagłuszyć te myśli, pozbyć się ich. Podczas, gdy ja zastanawiałam się, gdzie może być moja siostra, postacie w serialu zdobywały świat.
*
-Nie uwierzysz! - wykrzyknęła rudowłosa.
-Jezus Maria! Nie krzycz mi do ucha- powiedziałam i opędziłam się od Natalie. Ogłuchnę przy niej kiedyś.
CZYTASZ
Love me, again
Teen FictionSzesnastoletnia Leila Moore jest zwyczajną dziewczyną, lubiącą najbardziej swoją przestrzeń i książki; zostaje jednak zaskoczona kaskadą wydarzeń, gdy jej siostra Eveline prosi ją o pomoc w pilnej sprawie. Pomimo opanowania, serce dziewczyny nie poz...