Przepraszam za błędy ❤️
Patrzę na kalendarz i nie dowierzam minęły już dwa tygodnie od śmierci rodziców i tydzień od zawału babci. Od pogrzebu babci nie widziałam Maxa od dawna wiedziałam że ma problemy z narkotykami ale nigdy nie znikał na tydzień.
Po ogarnięciu się poszłam do pracy. Kawiarnia była nie daleko więc poszłam na pieszo, nie wiem co mam jeszcze zrobić, żeby mieć pieniądze na studia i na opłatę mieszkania, dostawałam dużo propozycji a najwięcej z przeróżnych burdeli i klubów ale do tego się nie posunęłam i nie zamierzam.
Patrzę na zegarek 16:00 jeszcze 2h do zamknięcia kawiarni a już nie mogę wytrzymać z bólem kręgosłupa. Od dziecka miałam problemy z plecami ale nie do takiego stopnia, że nie mogłam się ruszać.
Przy sprzątaniu ekspresu zobaczyłam że jakaś dziewczynka traci przytomność i upada pod kawiarnią, nie zastanawiając się wybiegam do niej i zabieram do środka.
Dziewczyna miała brązowe loczki a po obudzeniu od razu rzuciły mu się w oczy jej niebieskie jak ocean oczy. Wyglądała jak aniołek.
Zauważyłam że była trochę w szoku i przestraszona, więc postanowiłam zagadać- Hej, ja jestem Millie. Zemdlałaś pod kawiarnią dlatego tutaj jesteś
-Gdzie jest tata
Zapytała z łzami w oczach- Nie płacz odnajdziemy go tylko możesz powiedzieć mi jak on się nazywa
- O...Owen Walhs
Uśmiechnęłam się do dziewczyny
Kojarzyłam to nazwisko więc postanowiłam je wygoglować
I co... byłam w szoku na ekranie zauważyłam najlepszego prawnika w mieście.Po pokazaniu dziewczynie zdjęcia potwierdziła że to jej ojciec, więc do niego zadzwoniłam
- Owen Walhs, słucham
-Dzień dobry, Millie Wright pańska córka jest w kawiarni ponieważ straciła przytomność
- Słucham, zaraz będę podaj mi adres
Po podaniu adresu powiedziałam dziewczynie że zaraz jej ojciec przyjedzie.
Odeszłam, aby dac jej przestrzeń ale chyba je nie potrzebowała, bo gdy byłam przy blacie poczułam że coś owija się wokół mojch nóg i szepcze-Dziekuje
Kucam przy dziewczynie poczym ona owija się wokół mojej szyji
- Zaczekaj, naleje ci soku ty idź do stolika z rysunkami i pomaluj
Siedmio latka pobiegła do stolika i zaczęła rysować. Było po godzinach więc klientów nie było .
Nalałam soku i poszłam do dziewczyny.- Co rysujesz ?
- Mnie i Tatę. A co jeśli nie przyjedzie?
I w tym momencie do kawiarni wbiegł mężczyzna o brązowych włosach i tak jak dziewczyna niebieskich jak ocean oczach, no nie powiem, spodobał mi się, ale nie o tym dziewczyna od razu wtuliła się w mężczyznę, po czym ja się odwróciłam się i zaczęłam dokańczać sprzątanie blatu.

CZYTASZ
OSTATNI raz
RomanceŻycie Millie Wright jest trudne i wymagające. Po śmierci jej rodziców jej brat Max mimo młodego wieku uzależnił się od narkotyków i alkoholu, mimo odwyku nic się nie zmieniło. Millie myślała że jej życie nie może być gorsze ale się myliła, bo tydzie...