Po opuszczeniu Lasu Małych Plugastw, Alex wrócił do Czarnej Jaskini, chcąc eksperymentować ze sposobami wypaczania. Niestety wąż którego tam nabył, nie może zostać zabrany z lochu, więc Alex może jedynie go tam pozostawić.
Eksperymenty można uznać za udane, choć efekty są niewielkie. Skały jakie wypaczył w nowy sposób stały się trochę wytrzymalsze i trochę łatwiejsze do kształtowania, ale koszt poruszania nimi jest praktycznie taki sam. Spędził po tym jeszcze kilkadziesiąt minut na analizowaniu swoich doświadczeń, wyciąganiu z nich wniosków oraz snuciu przyszłych planów i projektowaniu kolejnych testów.
Zmęczony wrócił do realnego świata, odpoczywając w nim wiele godzin. Poza odpoczynkiem wykonywał swoje obowiązki, rozmawiał z Frankiem i Zoulem oraz dopracowywał swoje obecne plany, aż uznał że nadszedł na ponowną grę.
Zgodnie z wcześniejszymi zamiarami, udał się do lochu dla klasy Zaklinacza. Tym razem był to ogromny warsztat, wypełniony przedmiotami jakie można zaklnąć. Oczywiście były tam bronie, narzędzia i zbroje, ale Alex nie spodziewał się takich przedmiotów jak pióra, śróby czy nawet papier toaletowy. Ćwiczenie zaklinania było stosunkowo łatwe, jedyną trudnością jaką początkowo spotkał, jest najlepszy dobór
posiadanych przez niego zaklęć do danych przedmiotów, co dawało mu najwięcej punktów doświadczenia.Po zaklęciu 15 przedmiotów, postanowił przestać. Zamiast tego wziął pewien sztylet, na którego wcześniej rzucił zaklęcie zwiększające ostrość. Chce dodać do niego zmniejszenie ciężaru, aby uzyskać lepszy przedmiot, a tym samym więcej punktów doświadczenia. Niespodziewanie nałożenie drugiego zaklęcia było dłuższe i trudniejsze, niż nakładanie go na przedmiot bez zaklęć, a efektem końcowym jest osłabienie pierwszego zaklęcia i uzyskanie drugiego w gorszej wersji. Alex nie jest pewien powodu, ale ma pewien pomysł. Korzystając z umiejętności Zaklinacza, zajrzał w zaklęcia, które rzucił. Normalnie wyglądają one jak skupiska many w postaci małych, różnej wielkości kulek, umieszczonych na srebrnej wersji zaklętego przedmiotu, otoczonego ciemnością. Część z nich pozostaje w bezruchu, a reszta powoli płynie krętymi kanałami, co razem tworzy pożądane zaklęcie. W tym przypadku zaklęcia są nałożone na siebie, niekoniecznie kolidują ze sobą, ale zajmują tę sąmą przestrzeń, negatywnie wpływając na siebie nawzajem. Alex obserwuje to przez chwilę, próbując coś z tego wyciągnąć, po czym zaczął zdejmować drugie zaklęcie.
Przy drugiej próbie stara się umieścić zaklęcie w innym miejscu, chociaż nie ma pewności czy uda mu się to za pierwszym razem. Sama przestrzeń na jakiej to robi jest mocno ograniczona, taka sama jak objętość sztyletu, ale z drugiej strony niskopoziomowe zaklęcia zajmują mało miejsca.
Pierwsza próba była prawie całkowicie udana. Z powodu niewiedzy, nie mógł dokładnie kontrolować gdzie zostanie postawione zaklęcie, ale tylko w niewielkim stopniu nachodzi ono na pierwsze. Wynikające z tego osłabienie jest niewielkie, zatem zrezygnował z popraw. Zamiast nich wziął kilka niezaklętych przedmiotów i ćwiczył ustawianie zaklęć w pożądanych miejscach, tym samym trenując umiejętność Zaklinacza do zaglądania w obiekty.Pierwsze 6 prób można uznać za udane, ale Alex nie pojmuje jeszcze zasad umieszczania zaklęć. Przy 7 ma już pewne podejrzenia. 8 próba je sprawdziła i okazały się trafne. Zadowolony przećwiczył to jeszcze kilkanaście razy, upewniając się że nie jest w błędzie i uzyskując w tym pewną biegłość. Dopiero po tym wrócił do zaklinania przedmiotów dwoma zaklęciami.
Po zrozumieniu jak umieszczać zaklęcia wedle swej woli, jedyną trudnością jaką napotkał był dobór zaklęć. W pewnym momencie robienia tego, przypomniał o jednym z celów jakie miał, gdy się tu wybierał. Chciał dowiedzieć się do jeszcze jest zdolna klasa Zaklinacza, a to musi zrobić całkowicie własnoręcznie. Zaczął więc intensywnie myśleć, a po niecałych niecałych 6 sekundach w jego głowie pojawił się obraz 3 przedmiotów, których kształtu nie potrafi określić, połączonych piorunami. Wraz z nim nadeszły inne, niewysłowione pomysły. Nie jest to jednak zamysł całkowicie nowy, a raczej przypomniał go sobie, wiele lat po jego wymyśleniu i zapomnieniu.
YOU ARE READING
Pogrążony W Mroku
FantasyW tym świecie istnieje system, zmieniający życie niektórych ludzi w grę. Główny bohater, Alex widzi w nim klucz do nieśmiertelności, a przynajmniej może w nieskończoność przedłużać swoje życie. Będę wdzięczny za wskazanie ewentualnych błędów gramaty...