PROLOG

142 8 0
                                    

Siedziałem na swojej huśtawce, przed moim nie dużym domem. Gdy zauważyłem, jął podbiega do mnie mały chłopiec, uśmiechnąłem się.

-Dziadku! -wykrzyczał, że szerokim uśmiechem na ustach, podbiegł i wskoczył na miejsce obok mnie.

-Tak? -spytałem, odwzajemniając uśmiech i obejmując chłopca.

-Opowiesz mi coś o twojej pierwszej miłości? -mały machał nogami, wyczekując na odpowiedź.

-Opowiem ci o moim przyjacielu, dzięki któremu nie wiem co to strach -Uśmiechnąłem się lekko.

-Super! -krzyknął zadowolony chłopczyk, siadając wygodnie.

-Zaczęło się niewinnie, a dokładnie zaczęło się tak...

Trochę inna historia ~ (Shaker X Scarra)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz