Pierwsi członkowie Północy, Południa, Wschodu i Zachodu od początku mieli wrażenie, że ich tereny to nie zwykłe polany, czy lasy, które porastają wiele innych dolin. Nic dziwnego, gdyż sen duchów był wtedy niespokojny. W końcu na ich terenach zaszły zmiany, jednak nie było jednoznacznie wiadomo, czy to niebezpieczeństwo.
Koty zaczęły mieć nadzieję, że będą mogły się tutaj osiedlić, że nic im nie zagraża. W końcu zaczęto sobie wyobrażać jej cielesną formę, białą kotkę z gwiazdami wypełnionymi nocnym niebem (jak na okładce). Członkowie czterech grup do teraz wyznają wiarę w Nadzieję, mimo, że lęk przed niebezpieczeństwem już ich opuścił.
Istnieje też ciekawa tradycja związana ze zmarłymi. Aby ich dusza mogła swobodnie wędrować, należy znaleźć kwiat niezapominajki na znak, że się o kocię nie zapomni, oraz zanurzyć go w wodach Cichego Wodospadu. Jego wody ponoć uspokajają i przynoszą oświecenie. Na końcu taki kwiatek wkłada się do pyszczka zmarłego. Dopiero wtedy może nastąpić pogrzeb, a dusza zaczyna swoją wędrówkę po nocnym niebie.
Koty nie zdają sobie sprawy z obecności duchów czy starożytnym Łowcy, jednak istnieje spore prawdopodobieństwo, że boleśnie się o nich dowiedzą.
CZYTASZ
[🪵] 𝐖𝐎𝐉𝐎𝐖𝐍𝐈𝐂𝐘 𝐑𝐏: Duchy Lasu
FanficWszystko w środku, zapraszam :3 🪵 - zapisy 𝐨𝐭𝐰𝐚𝐫𝐭𝐞, RP 𝐧𝐢𝐞𝐫𝐨𝐳𝐩𝐨𝐜𝐳𝐞̨𝐭𝐞 🪶 - zapisy 𝐨𝐭𝐰𝐚𝐫𝐭𝐞, RP 𝐫𝐨𝐳𝐩𝐨𝐜𝐳𝐞̨𝐭𝐞 🐾 - zapisy 𝐳𝐚𝐦𝐤𝐧𝐢𝐞̨𝐭𝐞, RP 𝐰 𝐭𝐫𝐚𝐤𝐜𝐢𝐞 🪨 - RP 𝐬𝐤𝐨𝐧́𝐜𝐳𝐨𝐧𝐞 🍂 - RP 𝐮𝐦𝐚𝐫ł𝐨 :<