Prolog

47 4 0
                                    


(Na wstępie chcialabym żebyście przeczytali co jest na końcu prologu)

                             ~~~~~~~

Dzisiaj był ostatni dzień wakacji, więc postanowiłam spędzić go z moją przyjaciółką. Wzięłam telefon i zadzwoniłam do Alice.

-Hej - powiedziałam

-Hej - odpowiedziała

-Co dzisiaj robisz?- spytałam

-Tak szczerze to nic a co?

-Czy byś chciała gdzieś wyjść?-zapytałam -nie wiem może do jakiegoś klubu?- dodałam

-To jest dobry pomysł- odpowiedziała

- Okej to o której ?

- Przyjadę po ciebie o 18

- Dobra to do zobaczenia

- Do zobaczenia

Gdy się już pożegnałyśmy, rozłączyłam się i wstałam z łóżka odsłoniłam zasłony i skierowałam się do łazienki umyłam twarz. Gdy już wyszłam zeszłam na dół do kuchni zrobić sobie coś na śniadanie. Zrobiłam sobie grzankę z serkiem i do tego kawa którą codziennie pije. Poszłam usiąść na kanapę i włączyłam sobie telewizor zaczęłam dalej oglądać mój serial który zaczęłam nie dawno oglądać.

Gdy już skończyłam oglądać 7 odcinek serialu spojrzałam na zegarek nie wiem jakim cudem ale była już 16:45 o 18 miała być po mnie Alice. Więc wstałam odłożyłam do zlewu brudne naczynia i pobiegłam na górę do mojego pokoju. Poszłam do łazienki rozebrałam się i weszłam pod prysznic, umyłam też włosy. Gdy już się wykąpałam wyszłam z prysznica i owinęłam się ręcznikiem. Umyłam zęby i wyszłam żeby wybrać sobie ubranie, weszłam do mojej garderoby i dzisiaj wybrałam czarna mini sukienkę do połowy ud na ramiączka i koronkową czarną bieliznę bez stanika, bo stwierdziłam że nie będę zakładać stanika do tej sukienki.

Gdy już byłam gotowa do wyjścia była 17:50 wzięłam czarna małą torebkę włożyłam do niej telefon ubrałam szpilki czarne i zeszłam na dół czekając na przyjaciółkę.

Alice: Czekam w aucie

Ja: Okej już idę

Gdy już odpisałam włożyłam telefon do torebki założyłam kurtkę czarna skórzaną i wyszłam. Wsiadłam do auta przywitałam się z przyjaciółką i pojechałyśmy.

Byliśmy już w klubie było dużo ludzi ja z Alice siedzieliśmy przy barze pijąc drinka. Czułam na sobie czyjś wzrok ale jak się rozglądałam nie widziałam nikogo jak się na mnie patrzy więc to olałam.

Jak już wypiliśmy kilka drinków postanowiłyśmy że pójdziemy potańczyć. Poszliśmy na parkiet gdzie było dużo osób i zaczęłyśmy tańczyć kręciłam biodrami w rytm piosenki. Po jakiejś chwili nie widziałam mojej przyjaciółki ale wiedziałam że ona już sobie kogoś znalazła i pewnie z nim poszła gdzieś. Więc postanowiłam dalej tańczyć kręciłam biodrami i po chwili poczułam na swoich biodrach czyjeś ręce byłam już trochę pijana więc mi to nie przeszkadzało i dalej tańczyłam. Ocierałam się o kogoś erekcję więc postanowiłam się obrócić był to mężczyzna który wyglądał na starszego i wysokiego bo musiałam podnieść wyżej głowę.

- Hej piękna - powiedział przy moim uchu

- Eee... Hej?- odpowiedziałam

- Jak masz na imię piękna - zapytał

- A co cię to ? Sory ale muszę do toalety - odsunęłam się od niego i skierowałam się do łazienki.

Gdy już byłam w łazience poszłam się załatwić. Wyszłam i ten sam typ co ze mną tańczył przyciągnął mnie do siebie i zaczął mnie całować chciałam go odepchnąć ale nie miałam tyle siły co on i dalej nie odwzajemnialam pocałunków. Poczułam jego ręce na moich biodrach i potem się obniżały niżej aż do mojego tyłka i wtedy poczułam że robi mi się mokro w majtkach. Zaczęłam odwzajemniać pocałunek a on się tylko uśmiechnął i dalej mnie całował. Zaczął mnie lekko pchać w stronę blatu gdzie były zlewy, posadził mnie na blacie dalej mnie całując, rozszerzył mi lekko nogi. Jego ręce były teraz na moich udach kierujące się w stronę moich majtek, zjechał pocałunkami na moją szyję. Gdy zassał moją skórę na szyi ja tylko lekko jeknelam.

- Nie ograniczaj swoich jęków kochanie- powiedział przy moim uchu ,a ja cicho jeknelam. Podwinął mi lekko sukienkę i zdjął ze mnie moje majtki które były już mokre popatrzył na nie i się uśmiechnął. Położył je na blat i dalej mnie całował, po chwili poczułam jak jego ręce zbliżają się do mojego czułego punktu - No to zaczynamy zabawę maleńka - i po chwili poczułam jak jeden palec już jest we mnie. Głośno jeknelam bo zaczął nim bardzo szybko ruszać i zaraz dołożył 3 a ja głośno jeknelam. Czułam że zaraz dojdę

- Zaraz dojdę - krzyknęłam jęcząc

- Dojdź dla mnie kochanie - i zaraz jak to powiedział doszłam z głośnym jękiem - to jak się nazywasz ?

- Mila Evans

- Piękne imię Mila - powiedział - ja się nazywam Ethan Smith, miło cię poznać - pocałował mnie w usta , uśmiechnął się i wyszedł.


Witam was na kolejnym opowiadaniu, tu się trochę będzie działo, trochę więcej erotycznych scenek. Więc nie zmuszam osób do czytania które nie mają 18 lat. Czytacie na własną odpowiedzialność.

Fajnie jak byście zostawili gwiazdkę, nie zmuszam.

Do zobaczenia

Teacher Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz