- Yyyyyy... Mmmmm... Gdzie ja jestem?
- W dormitorium Slytherinu, głombie, przecież nie w Gryfindorze... - spojrzałam na niego jak na mojego brata za każdym razem gdy go widzę.
- Oj tam nie przejmuj się...
- Jak mam się nie przejmować!? - krzyknęłam na niego rozlewając tym samym na niego herbatę którą niosłam. Aj szkoda bo nie tylko jemu ją przyniosłam...
Byłam na niego wściekła. Od znajomości z Edwardem i Alexandrem zaczął pić jak prawdziwy pijak i to się za nim ciągnie aż dwa lata! A ja za każdym razem go kryję i mu pomagam, nic dziwnego że się przejmuję!
- Czy ty siebie słyszysz!? Mówisz żebym się nie przejmowała!? Powiedz mi jak!? Kiedy dzień w dzień, noc w noc sprzątam twoje wymiociny, myję cię i opiekuję się tobą po tych twoich imprezach! Ale i tak najlepsze jest kiedy obiecujesz mi zawsze to samo! ,, Susan ostatni raz piłem, już nie będę, pójdę na odwyk" i zgadnij co mi mówisz gdy całkowicie przypadkiem pukasz do mojego dormitorium!? ,, Susan, a masz może jeszcze czystą?"! Jesteś cholernym pijakiem Williams! A mimo wszystko cały czas to robię, myślisz dlaczego?!
- Wiele razy zadaję sobie to pytanie...
- Do czegoś doszedłeś?
- Chyba ci na mnie zależy... To jest ten moment kiedy masz mi wyznać swoje uczucia?
Cóż... Pogodziliśmy się w nie typowy sposób, dałam mu z sierpowego on się zaśmiał ja też... No co? Nawet dumne dziewczyny mogą być dziwne... Prawda? W każdym razie... Po naszej bijatyce ( a raczej mojej ) pobiegłam po Eleonorę do Skrzydła Szpitalnego.
- Eleonoro!
- Witaj Susan, dobrze cię widzieć.
- Ja też się cieszę Elen, ale muszę ci się wyżalić...
- Rzeczywiście, wyglądasz na przygnębioną...
Wytłumaczyłam jej sytuację z Williamsem i... No cóż...
- Co za niewychowany darmozjad!
Elen trudno sobie z tą wiadomością poradziła. Jeżeli tak to wogule można nazwać.
- Daj już spokój Elen...
- Ale to jest po prostu nie sprawiedliwe... I cały czas ciekawi mnie dlaczego go po prostu nie zostawisz na pastwę losu? Przecież to Gryfon! W dodatku bardzo nie wychowany! Susan, przecież jesteś najpopularniejszą dziewczyną w Hogwarcie, możesz zrobić z nim co chcesz, każdy chłopak marzy by z tobą być, a ty pomagasz JEMU?
Fakt, Archer Williams był pijakiem i nie był zbyt inteligentny jeśli chodzi o rzeczy które go nie interesowały, ale kiedyś kiedy Eleonory przy mnie nie było wpadłam na niego i od tamtego momentu wszędzie go widzę...
WSPOMNIENIE
Trzecia klasa, po zajęciach:
~ Uff! To był naprawdę ciężki dzień! A to dopiero trzecia klasa... Strach pomyśleć co będzie dalej...
Susan wchodzi po schodach razem ze swoją ciężką torbą pełną książek oraz notesów.
W pewnym momencie ktoś zbiega ze schodów prosto na nią.
CZYTASZ
Just stay with me
Novela JuvenilMłoda Susan MacCelly jest wychowywana w rodzinie która ma fioła na punkcie czarnej magii, jednak kiedy zaczyna naukę w Hogwarcie poznaje czarnowłosego chłopaka o imieniu Tom a nazwisku Riddle. Czy chłopak skieruje Susan na złą ścieżkę? Opowiadanie...