*eurowizyjne problemy*

245 12 5
                                    

⚠️Na wstępie powiem, że proszę o zapoznanie się z opisem, zanim ktoś napisze jakikolwiek komentarz.⚠️

***

[Aggu]

          Gdy tylko natrafiłem na pierwsze wpisy na różnych portalach społecznościowych o tym, że Joost został zdyskwalifikowany z Eurowizji — od razu zacząłem wypisywać i dzwonić do tego kretyna, żeby się dowiedzieć co dokładnie się odpierdoliło w tym Malmö.

          Nie no, oczywiście — na chuj odbierać ode mnie telefon, co Klein? Milusio..

          Ugh, nie będę za nim do Szwecji latać przecież! Aż tak przyjebany nie jestem... chociaż polemizował bym z tym stwierdzeniem czasami.

      — Joost, jeśli to odsłuchujesz, to masz do mnie odzwonić. — warknąłem, gdy po raz kolejny włączyła się poczta głosowa. — Dobrze wiesz, czemu chcę gadać. — dodałem po chwili ciszy.

          Jestem wkurwiony. Tak. I to bardzo wkurwiony. Klein jest bardzo impulsywnym, głupim człowiekiem i informacja o jego dyskwalifikacji mocno mną wstrząsnęła i zmartwiła. Boję się o tego idiotę, bo dobrze wiem, ile dla niego ta zasrana eurowizja znaczyła — przez co dyskwalifikacja mogła być dla niego mocnym ciosem oraz mogła też być powodem przysunięcia mu do łba głupich rzeczy...

Aggu: odbierz
09:39pm

Aggu: albo daj jakkolwiek znac ze jest ok
09:46pm

Aggu: jesli do jutra nie dasz znaku zycia lece do tej jebanej szwecji
09:54pm

Aggu: przysiegam
09:55pm

Aggu: nie badz glupi joost
10:02pm
/wyświetlono 10:33pm

          O! Wreszcie królewicz postanowił odczytać moje wiadomości! Czasami zajebać mu, to definitywnie za mało..

Joost: nie lecisz do zadnej szwecji debilu
10:35pm

Joost: a reszte wyjasnie jutro, ide spac
10:36pm

Aggu: dupek
10:36pm

Joost: ty tez spadaj spac
10:38pm

Joost: jestes zmeczony, nie jesyes soba i stajesz sie panikarą
10:39pm

Aggu: nie pojde spac dopoki nie pogadamy
10:41pm
/wyświetlono 10:45pm

          Dosłownie w momencie, kiedy miałem zacząć wypisywać do niego kolejną wiadomość — na ekranie pojawiło się zdjęcie profilowe Joost'a i dwie słuchawki. Bez zastanowienia stuknąłem kciukiem w zieloną słuchawkę i włączyłem tryb głośnomówiący.

          Cisza...

      — Jak się czujesz? — spytałem, gdy po odebraniu Joost nic nie powiedział.

      — Ehhh... tylko po to chciałeś gadać?

      — Joost, nie wkurwiaj mnie, dobrze wiem, jaki jesteś i domyślam się, że właśnie leżysz w hotelu i się obwiniasz. — mówiłem zirytowany. — Co tam się stało, do cholery?

      — Nie czytałeś artykułów? — prychnął.

      — Czytałem, ale chcę usłyszeć prawdziwą wersję od ciebie, kretynie, a nie od jakiś zjebanych dziennikarzy! Czy ty chociaż raz mógłbyś nie utrudniać?

      — Po prostu... — zaczął drżącym z nerwów głosem. — Pokłóciłem się z jakąś fotografką ze Szwecji... trochę przesadziłem, jeśli o słowa chodzi... ale nawet jej nie dotknąłem! W dodatku to ona zaczęła, a później jeszcze mnie zgłosiła... i tak to się właśnie, kurwa, skończyło. — opowiedział w skrócie. — Za bronienie swojego honoru, zostałem wyjebany, no i super jest. — zaśmiał się rozżalony.

one shoty bxb v1 !skiklein! ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz