Fausti
Wstałam znów po 7 tak jak zwykle. Dziś miałam na 7.50. Wstałam I zaczęłam się szykować. Gdy się wyszykowałam wyszłam z domu I kierowałam się do szkołyGdy wchodziłam do szkoły zaczepił mnie jakiś typ. To chyba był kolega bartka Michał.
M-o hej ym ty jesteś fausti?
F-ym tak a co?
M-dała byś się zaprosić na cherbate czy coś?
F-sorry jestem zajęta
M-no niedaj się prosić
F-dobra niech Ci będzie pa
B-o faustynka hej dasz się dziś wyciągnąć dk tego kina?
F-przepraszam Bartuś dziś też nie dam rady
B-ym no spoko
F-prosze nie bądź smutny jutro pójdziemy
B-jutro to ja już ochoty nie będę mieć pa
F-no bartek
Nie przedłużając na tym spotkaniu
M-hej dzięki że przyszłaś muszę Ci coś powiedzieć
F-ym hej co takiego
M-zakovhałem zie w tobie
F-Co ja mam chłopaka
W pewnym momencie mnie pocałował. Chciałam się odchylić ale on mnie trzymał. Za oknem zobaczyłam bartka który tu Wszedł
B-no nie wieże i dlatego nie chciałaś iść ze mną do kina a z Michałem się całuszej
M-o bartek co ty tu robisz
B-a co wy tu robicie fausti zawiodłem się na tobie
F-bartek to nie tak jak myślisz
B-własnke widzę
I wyszedł zabrałam wszystkie rzeczy I pobiegłem za nim
F-bartek bartek poczkeja
B-nie fausti chyba z nami koniec
F-c co to on mnie pocałował i nie miałam się jak wydostać
B-wydawało się jakbyś ty też tego chciała nie faustyna ja musze to przemyśleć
I odszedł usiadłam na ławce i zaczęłam płakać. Nagle podbiegły di mnie Laurą,Polą i łucja
Ł-bożw fausti vo się stało
F- t t to koniec
L-ale czego
F-m moje z związku z bartekim
P-dlaczefk?
F-taki Michał dziś rano przed szkołą zaprosił mnie na kawę zgodziłam się w restauracji powiedział że mnie kocha powiedziałam że mam chłopaka a ten mnie pocałował chciałam się odsunąć ale ten mnie trzymał puścił dopiero jak przyszedł Bartek
L-boże biedna
Ł-szept:nagrałaś to?
P-szept:tak pokażemy Bartkowi
Przez tydzień siedziałam w domu i nie wychodziłam. Byłam załamana.
Tydzień później
MFP-Faustynka dziecko może coś zjesz?
F-a co jest za śniadanie ?
MFP-Kanapki z Awokado
F-to możesz przynieść
Mama przyniosła mi kanapki. Zjadłam te śniadanie i zaczęłam się szykować do szkoły. Dziś mamy sprawdzian z matmy . Kompletnie nie uczyłam się na niego. Ubrałam się umalowałam lekko I wyszłam z domu. Ni3 chciało mi się iść.
Wyszłam z domu. W szkole usiadłam pod Klasą. Nagle ktoś mnie przytulił myślałam że to Hania i się wtuliłam. Poczułam męskie perfumy i się osunęłam.
F-b bartek co ty tu robisz
B-przepraszam misia
F-nie mów tak do mnie nie jesteśmy razem
B-wiem popełniłem błąd nie dając ci żebyś się wytłumaczyła i czy dalej będziemy raz-usidłam na niego I namiętnie pocałowałam
F-tak dalej będziemy razem
B-naprawdw?
F-tsk głuptasie
B-kocham cie
F-ja ciebie też
CZYTASZ
Blooming love or maybe not/Fartek✨️
Teen FictionFaustyna 17-latka wraz z bratem Patrykiem 18-latkiem i rodzicami. 2 lata temu wyprowadzili się do Grecji. Dlatego że ich tata znalazł tam pracę wraz z mamą.Jednak plany się zmieniły i wracają do Krakowa.Naszym bohaterów napewno będzie się ciężko za...