Wanna be yours

4

Po wypełnieniu wszystkich dokumentów (sorka nie chciało mi się tego opisywać -autorka) i ustaleniu, że będą na bierząco ustalać zasady ( pozycje, sesje itp). Jedyne co ustalili, to że młodszy ma się zwracać z należytym szacunkiem, słuchać się starszego, nie kwestionować jego poleceń i je wykonywać oraz oczywiście, że starszy za niego odpowiada. Po czym podpisali umowę.

-No kochanie, teraz jesteś mój oficialnie-rzekł Minho

-Tak panie- powiedział uradowany

-Może pokaże ci mój dom, co? Od razu zamiast zająć się oprowadzeniem cię po budynku, zmusiłem nas do ślęczenia nad dokumentami, ale jak wiesz było to potrzebne-wytłumaczył pokrótce

-Jasne rozumiem, chętnie chciałbym zobaczyć twój dom Hyung.

-Kto? Skarbie pamiętaj, omówiliśmy to przy zasadach. Już nie zwracasz się do mnie "Hyung" pamiętasz? -zapytał odwracając się do jasnowłosego i złapał go w tali zaciskając lekko dłonie.

-Ahh-Jisung na to lekko zajęczał. Cholernie uwielbiał dotyk, i to w tak czułym dla niego punkcie. Miał ich kilka, lecz dowie się o tym nieco później.

-No pytam się ciebie-starszy użył ostrzejszego tonu, zaniskając nieco mocniej uchwyt na jego taki

-S-sir. Przepraszam panie to dla mnie podniecające. Mam zamiar być jak najlepszy dla pana.

-Mam taką nadzieję. I mam nadzieję skarbie, że będziesz posłuszny. Chociaż może nie zawsze? -zapytał z szarmanckim uśmieszkiem, poruszając sugestywnie brwiami

-Panie!-pisnął chłopak

-Tak słoneczko jestem twoim panem. Pokaż swojemu panu, jaki uległy mu jesteś. Może na kolana, hm? Bardzo podobałbyś mi się w takiej pozycji-powiedział kusząco i puścił jego talię 

Młodszy momentalnie bez słowa padł na kolana przed swoim panem z uśmiechem na pierwsze polecenie. Pokłonił się nisko, chcąc okazać szacunek, co mu się udało. Oczy starszego błysnęły podnieceniem na ten widok.

-No, no kochanie. Podoba mi się. Chociaż wiesz, że powinieneś dostać karę za chodzenie w niestosowne miejsca dla ciebie hm?-zażartował z młodszym chcąc go przetestować. Nie mógł go ukarać za coś, co ten zrobił przed podpisaniem umowy.

-Pragnę tego panie-powiedział

-Wiesz, że nie powinienem? To odbyło się przed podpisaniem umowy.

-Panie to chociaż spraw bym czuł twoją obecność na pośladkach proszę panie błagam

-Się zobaczy kochanie

...................................................................................
Se ya soon