6 dziewczyna ?

978 20 14
                                    

S:oj bori to później
B:nie możesz teraz?
S:a jak ktoś wejdzie
B:No tak

Nagle do pokoju weszla eliza

E:szanszaj chodz na chwile że mną sorki boryga ale zabieram Ci twoją dziewczynę haha
B:No nie wiem czy wyrażę na to zgodę
E:jestescie razem!!?
B:No bo wiesz...
S:nie borys hah
B:nie no nie jesteśmy razem
E:nosz już myślałam
S:hahaha
E:to przyjdz do mnie o 16
S:oki

Eliza wyszła]
S:bori pojedziesz ze mną do galerii bo muszę kupić coś Elizie bo jutro ma urodziny
B:oczywiście
S:kocham cie
B:ja ciebie tez myszko

S:idę do Elizki [chciała wyjść]
B: halo halo ale tak bez pożegnania
S:ojejuuu* podeszła i dała mu buziaka * chciała już isc ale borys ją pociągnął do siebie  i zaczął całować *

Nagle weszła boberka

Bb:ulala sorki ze weszłam
I wyszła
S:borys ją cie zatłukę pamiętaj że nie jesteśmy sami żebyś mógł mnie o tak całować a tym bardziej nie zamknąłeś drzwi
B:oj dobra musiałem bo nie mogłem się powstrzymać muszę się nacieszyc bo mnie opuszczasz
S:głuptas a pozatym mamy jeszcze cały wieczór to byś  zdążył się nacieszyc
B: jesteś za idealna żeby cie nie całować
S:ty głuptasie 
A czy mogę już isc
B:hymmm No nie wiem nie nacieszyłem się
S:boriii nacieszysz się wieczorem
B:dobra idź *powiedział lekko obrazony*
S: co ty skarbie obraziłeś się
B:może
S:No nie obrażaj się obiecuje ze jutro cały dzień bende z tobą
B:dobrze to idź
S:kocham cie [dała mu buziaka]
B:ja cie też kocham (odwzajemnił)

Poszła do Elizy

___________________________________________

Sorki ze taki krótki ale chciałam dać wam jeszcze dziś ☺️

Next??🤗
Sorki za błędy ❤️☺️

Borys  x Santia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz