Był to środek zimy, gdy główna bohaterka Melanie spacerowała późnym wieczorem po lesie. Niestety zgubiła się i szła w głąb lasu. Nie znała drogi zostawiając za sobą ślady na śniegu. Na jej nieszczęście zaczął sypać śnieg i zakrywał jej poprzednie ślady. Nie wiedziała dokąd iść. Nagle słyszała dźwięk łamanych gałęzi, zaczęła uciekać, nie zauważyła grubej gałęzi, przez przypadek uderzyła głową i upadając straciła przytomność, kalecząc sobie czoło.
Chcecie wiedzieć dalej co się stało?Współautorem tej książki jest NightcoreL2
Jesteś cudowną osóbką ☺️😘
CZYTASZ
Zwykły spacer przerodził się z spotkaniem przeznaczenia Ticcy Tobi x Melanie
Science FictionNiewinny spacer okazał się spotkaniem dwóch obłąkanych dusz