°^~Prolog~^°

218 50 79
                                    

Stałem na krawędzi klifu, patrząc na rozciągająca się pode mną panoramę Mismyre.

Niektórzy przechodzili do świata śmiertelnych, inni ciężko harowali w pełnym słońcu, zanosząc niezbędne przedmioty w stronę promu. Dla rolników zaczął się czas zbiorów, więc oni również się nie obijali. Każdy miał ręce pełne roboty. Na Głównym Placu hałasowały małe elfiki. Ganiały się, krzycząc i korzystając z dobrej pogody. Ja napawałem się tym widokiem, wiedząc, że przez długi czas nie przyjdzie mi go widzieć.

Miałem do wykonania ważną misję, wydaną mi od samego Wielkiego Władcy. Nie cierpiała ona zwłoki. Musiałem się pospieszyć.

Zegar tykał.

Nie miałem czasu.

***

Stuknąłem w złoty pierścień z malutkim, niebieskim diamencikiem, dumnie  lśniącym na mojej prawej ręce.

Wykonałem dłońmi serię skomplikowanych ruchów i wymachów, a już po chwili przede mną rozpostarła się owalna, jasna plama światła. Zasłoniłem rękami oczy, ponieważ mocno raziło, jednocześnie zaczynając ruszać w stronę dziwnego obiektu.

Kiedy do niego dotarłem, rozbłysło, zalewając światłem całą okolicę. Po chwili portal zgasł i zniknął, jakby wcale nie istniał.

A ja razem z nim.

________________________________________

Hejcia, mam pomysł na nową książkę więc zabieram się za pisanie♡

Mam nadzieję że prolog wam się spodoba, nie wiem kiedy wrzucę pierwszy rozdział, będę was na bieżąco informować <3

Papa❤️

Elf's Eyes  [W TRAKCIE] |12+|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz