3.Strzały

1 1 0
                                    

Zgodziłam się.
No co mi szkodzi, nie poznawała bym go, ale coś czuję że może mi się to przydać.
-Wieccc jak masz na imię?-zapytal z zaciekawieniem na twarzy. A w tle dalej leciała niedawno zaczęta piosenka.
-Ji-Woo. A ty?-Odpowiedziałam mu bez przeszkód.
-Gwi -nam- Dostałam odpowiedź po chwili, a chłopak dalej patrzał mi w oczy.
-a jeśli mogę wiedzieć ile masz lat?-znowu mnie zapytał.
Długo jeszcze będzie wypytywał mnie o moje dane Ehh.
-17- odpowiedziałam  patrząc w jego ciemne jak smoła oczy.
-a ty ? Ile masz lat?-ponowiłam jego pytanie.
- 19 - kiwnełam glową na okej i poczułam na rękę krople.
Kropi?
Gdy się tak zastanawiałam  zaczęło padać, ale po chwili gdy zetknęłam na gwi-nama zaczęło wręcz lać.
Była ulewa strasznie mocna a po kilku sekundach zaczęło mocno i głośno grzmieć.
-Kurwa..-powiedziałam po cichu do siebie.
-lubisz deszcz?-spytał gwi-nam  wyciągając z kieszeni paczkę fajek, wyciągnął jednego dla siebie i  wyciągnął rękę w moją stronę, pokazując gest żebym sobie jednego wzięła.
-dzieki-  wyciągnełam jednego.
-masz ognia-spytałam jeszcze raz.
Chłopak wyjął zapalniczek z kieszeni i mi podał, podeszliśmy gdzieś w jakieś miejsce gdzie nie pada, i zapaliłam papierosa a on po mnie.
Gdy tak paliliśmy i trochę rozmawialiśmy a przy okazji słuchaliśmy piosenek podśpiewując usłyszeliśmy jakiś krzyk dziewczyny z drugiego końca stadionu i strzał, z tamtad zaczął każdy uciekać, było straszne zamieszanie nie wiedzieliśmy co zrobi więc zaczęły gdzie uciekać.
Co chwilę słyszeliśmy strzały było ich dużo. Bardzo dużo

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 27 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ostatnia Szansa Na Ocalenie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz