Zgodziłam się.
No co mi szkodzi, nie poznawała bym go, ale coś czuję że może mi się to przydać.
-Wieccc jak masz na imię?-zapytal z zaciekawieniem na twarzy. A w tle dalej leciała niedawno zaczęta piosenka.
-Ji-Woo. A ty?-Odpowiedziałam mu bez przeszkód.
-Gwi -nam- Dostałam odpowiedź po chwili, a chłopak dalej patrzał mi w oczy.
-a jeśli mogę wiedzieć ile masz lat?-znowu mnie zapytał.
Długo jeszcze będzie wypytywał mnie o moje dane Ehh.
-17- odpowiedziałam patrząc w jego ciemne jak smoła oczy.
-a ty ? Ile masz lat?-ponowiłam jego pytanie.
- 19 - kiwnełam glową na okej i poczułam na rękę krople.
Kropi?
Gdy się tak zastanawiałam zaczęło padać, ale po chwili gdy zetknęłam na gwi-nama zaczęło wręcz lać.
Była ulewa strasznie mocna a po kilku sekundach zaczęło mocno i głośno grzmieć.
-Kurwa..-powiedziałam po cichu do siebie.
-lubisz deszcz?-spytał gwi-nam wyciągając z kieszeni paczkę fajek, wyciągnął jednego dla siebie i wyciągnął rękę w moją stronę, pokazując gest żebym sobie jednego wzięła.
-dzieki- wyciągnełam jednego.
-masz ognia-spytałam jeszcze raz.
Chłopak wyjął zapalniczek z kieszeni i mi podał, podeszliśmy gdzieś w jakieś miejsce gdzie nie pada, i zapaliłam papierosa a on po mnie.
Gdy tak paliliśmy i trochę rozmawialiśmy a przy okazji słuchaliśmy piosenek podśpiewując usłyszeliśmy jakiś krzyk dziewczyny z drugiego końca stadionu i strzał, z tamtad zaczął każdy uciekać, było straszne zamieszanie nie wiedzieliśmy co zrobi więc zaczęły gdzie uciekać.
Co chwilę słyszeliśmy strzały było ich dużo. Bardzo dużo
CZYTASZ
Ostatnia Szansa Na Ocalenie
ActionAkcja rozpoczyna się na gorącym koncercie, gdzie przypadkowo spotykają się bohaterowie. Nagle nadchodzi burza, a sytuacja się komplikuje, gdy wybucha strzelanina. Zmuszeni do współpracy, tworzą niesamowitą grupę, walczącą o przetrwanie w obliczu zag...