Już tyle razy
Dziecko ufające marzeniom
Zostało pobite
Przez realiaI po tym wszystkim wie,
Że powinno być dorosłe
I żyć tak,
Jak dyktuje realnośćAle ciężko mu porzucić marzenia
Gdyż słyszało od początku
Iż trzeba je mieć
Nawet gdy uśmierca je rzeczywistośćWie, że te słowa nie są puste
Lecz przepełnione prawdą
Więc wybiera na nich polegać
Mimo, że rzeczywistość się nie uspokoi