– Mamo, mamo! Opowiedz nam jeszcze raz o powstaniu klanów! – Piszczał mały kociak.
– Tak, prosimy! – Poparła go jego siostra.
– Nadal nie znudziła wam się ta historia?
– Tak! – Odparły oba kociaki.– No dobrze. Dużo księżyców temu, kiedy wy się jeszcze nie narodziliście, oraz nie było żadnych klanów, istniała grupa której przewodzili dwojga braci, Dziura i Gołąb. Wszyscy którzy dołączyli do niej, wiedzieli że nie skączy się to dobrze z dwoma przywódcami. Ale jednak było to lepsze niż polowanie samotnie. Miało się mniej wrogów więcej przyjaciół.
Wszystko się układało. Wszyscy znaleźli swoje rolę, gdzie czują się dobrze. Było mnóstwo zwierzyny i brak innych kotów na ich terenie. Życie wiodło się wspaniale póki.. Zwierzyna zachorowała.
Skąd wiedzieli? Jedna z kotek która uciekła od wysokich i do nich dołączyła otruła się chorą zwierzyną. Wszyscy popadli w panikę, a przywódcy.. Kłócili się. Kłócili się o to co zrobić gdy ich cała grupa panikowała. Ignorowali ich.
Wtedy, dwóch bliźniaków opracowało plan. Wezwali Klan i opowiedzieli że mogliby przenieść się na inne tereny. Przecież, może w innych miejscach będzie zwierzyna.
Wszyscy poparli ich plan. Wszyscy oprócz liderów którzy cały czas się kłucili.
Kiedy obojga władców zasnęli, koty uciekły pod przywódwcem Mroku i Świtu. Spodziewali się znaleźć zwierzynę dosyć niedaleko, lecz jednak jak zwykle los im nie sprzyjał.
Musieli wędrować całe księżyce aby znaleźć odpowiedni dom. Wszystko szło całkiem gładko, ale i tak czasami mieli jakieś problemy takie jak sterta wysokich lub rzeka. Na szczęście nikt nie umarł z tego powodu.. Dopóki nie natrafili na klif.
Przeciętny kot miałby jakąś tam szansę na przeskoczenie go, lecz nie każdy mógł. Był za szeroki. Lecz jakoś większość przeżyło to. Zostały tylko 8 kotów.. Kiedy Kruk, czyli jeden z tych kotów skoczył do nich, półka ma której stali się zawaliła. Wszystkie koty które na niej były spadły w przepaść. Lecz jednak kotka o imieniu Paproć udało się chwycić ściany.
Widać było że spadała. Już by umarła, lecz.. Kruk ją uratował. Bez niczyjej pomocy wyciągnął ją stamtąd i położył obok siebie. Od tamtego czasu troszczył się o nią, tak mocno choćby nie wiem co.
Było oczywiste że się kochali. Planowali że sobą wspaniałą przyszłość lecz.. Nowe tereny i decyzje władców na to nie pozwoliły.
Kiedy wreszcie znaleźli odpowiedni dom, mieli dwa wybory: zamieszkać w lesie sosnowym lub zamieszkać na dzikiej plaży.
Niestety Mroka czarował las a Świt plaża. Zamiast kłucić się, postanowili że połowa zamieszka na plaży a reszta na drugich terenach.
Koty dokonały swojego wyboru. Ale.. Kruk poszedł za Mrokiem. Paproć była zrospaczona, ponieważ postanowiła być lojalna dla swojej przyjaciółki. Natomiast mroczny las nie był jej stylem. Kocur obiecał że będą się spotkać.
Zanim nadeszły zmiany, koty postanowiły stać się klanami. Grupa świtu była Klanem Świtu a grupa Mroka był Klanem Mroka.
Dodali również nowe role, usunęli stare nie potrzebne oraz ustalili granice. Kiedy wszystko było ogarnięte koty się rozeszły.
Wtedy samotnicy zaczęli dołączać do klanów i powodować że ich styl życia się zmienia..
Klan Świtu zaczął prowadzić życie w trybie dziennym, czyli polowali, uczyli uczniów, patrolowali i wiele więcej w dniu. A w nocy koty nie wiedząc co robić zasypiają w świetle księżyca.
Natomiast Klan Mroku prowadzi życie nocne, a w dzień idą do swoich nor kłaść się spać po wyczerpującym dniu.
No i koty przyzwyczaiły się do tego trybu życia.
Uzdrowiciele dostali przepowiędnię która brzmi:
„ Na Klany rzucają się dwa cienie. Nie wolno ci podążać za żadnym z nich. ”
- - ┈┈∘┈˃̶༒˂̶┈∘┈┈ - -
Cześć kochani! Właśnie oto jest moje obiecane RP! Zachęcam was do wzięcia udziału, będziecie mieć mnóstwo czasu na ogarnięcie się!Żegnajcie!!
𝟓𝟐𝟒 𝐬ł𝐨𝐰

CZYTASZ
[ ☁ ] 𝑾𝒐𝒋𝒐𝒘𝒏𝒊𝒄𝒚 𝑹𝒑 - 𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑒𝑛𝑖 𝑁𝑎 𝑍𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 ɞ
FanficOpps nie tutaj, wszystko w książce :> [ ☁ - zapisy 𝗼𝘁𝘄𝗮𝗿𝘁𝗲 rp 𝗻𝗶𝗲 𝗿𝗼𝘇𝗽𝗼𝗰𝘇𝗲̨𝘁𝗲] [ 🌥 - zapisy 𝗼𝘁𝘄𝗮𝗿𝘁𝗲 rp 𝘄 𝘁𝗿𝗮𝗸𝗰𝗶𝗲 ] [ ⛅ - zapisy 𝘇𝗮𝗺𝗸𝗻𝗶𝗲̨𝘁𝗲 rp 𝘄 𝘁𝗿𝗮𝗸𝗰𝗶𝗲 ] [ 🌦 - rp 𝘀𝗸𝗮̨𝗰𝘇𝗼𝗻𝗲 ] [ 🌧 - rp 𝘄...