Pov: Paweł(lakarnum)
Biegłem na uczelnie żeby się nie spóźnić na mój pierwszy dzień na studiach(będę studiować kryminalistykę).Jestem bardzo zestresowany z dwóch powodów: po pierwsze, nie wiem czy dam rade, a po drugie, nie wiem kogo spotkam jak otworzę dzwi od mojego pokoju w akademiku.
Gdy tak biegłem i biegłem, to nagle poczułem jak przewracam się do przodu, by później poczuć pod sobą jakąś osobę. Odrazu wstałem i spojrzałem pode mnie. Okazało się że wpadłem na jakąś osobę,....tak. Był to zdumiewająco przystojny z lwią grzywą, trzymająca się na piwie, mężczyzna. Miał ciuchy jak menel- miał szlafrok taki czerwony i jakieś podejrzane adidasy. Wygląda jakby był senpaiem.
Postanowiłem przeprosić za to że na niego wpadłem, choć i tak pewnie nie spotkam się z nim w przyszłości.
-Bardzo cię przepraszam ale spieszę się na zajęcia- powiedziałem dosyć niepewnie, ponieważ dalej nie wstawał.
-Nic się nie stało- powiedział otrzepując swój majestatyczny szlafrok z ziemi.Przytaknąłem i pobiegłem dalej na uczelnię.
*time skip po zajeciach i w akademiku*
W końcu zajęcia się skończyły i mogę wrescie zobaczyć kto jest moim współlokatorem.
Wszedłem do budynku w którym miałem spędzić następne 7 miesięcy. Poszedłem do windy i kliknąłem numer 3. Po chwili czekania winda zatrzymała się na odpowiednim pietrze, odrazu skierowałem się w stronę pokoju w którym będę mieszkać. Wziąłem karte(która służy jako klucz do drzwi) i otworzyłem dzwi.
Gdy wszedłem zobaczyłem buty mojego roommate'a, czyli pewnie już jest. Wszedłem dalej(oczywiście zdąłem buty)w pokój i zobaczyłem że światło w łazience się świeci. Postanowiłem że usiądę na wolnym łóżku. Po dłuższej chwili mój współlokator wyszedł z łazienki, spojrzałem na niego i zaniemówiłem, to był ten sam przysyojny chłopak na ktorego wpadłem dzisiaj rano, do tego na zapas był bez koszulki. Odrazu lekko się zarumieniłem(hetero rumieniec).
-o, hej. Ty jesteś moim współlokatorem, prawda?- spytał się przy okazji wyrywając mnie z transu.
-tak, i w ogóle jestem (gejem) Paweł, znany też jako lakarnum.A ty?- odpowiedziałem pytaniem.
-Jestem (też gejem)Dominik i znają mnie jako awięc.
-super, a co lubisz?
-lubie streamowac(patostreamer normalnie), piwo i anime(hentai).A ty?
-lubie pokemony, paradokumenty oraz monstery(wraz z piwem).Dominik usiadł przy mnie,a ja jak głupi spojrzałem się na niego.
-a tak w ogóle ty jesteś ytberem prawda?-spytal się
-no.. tak, a co?- odpowiedziałem zaciekawiony jego pytania
-aaa no bo ja i kilku innych streamerow i ytberow robimy imprezke i sue zastanawiam czy nie chciałbyś iść ze mną
Po chwili zastanowienia odpowiedziałem mu.
-no niech będzie, może się z kimś poznam lub coś nie wiem.A tak ogolnikowo kiedy jest ta impreza?
-za tydzień
-mhm.okej.
-ej chcesz ze mna obejrzec hetalie?(yy to nie tak jak msylicek WCALE nie tak ze libie hetalie i porpstu yyyyyyyyy tak~ałutor)
-no może być bo i tak nie mam nic lepszego do roboty.No i tak zleciała nam noc na piciu piwka i ogladania hetali.
---------+-----------------------------------------
YYYY nowa książka lawięc dziekuej chlebtostowyzdzemem za pomoc z pisaniem tego czegos(to nasze wspulne dxirclo jak dsnie taco)(5 dziecko)ogolnei krotki rozdzial ale hasyepny bedzie taki bombowy(oczysvie bedzie cycki bedzue pomoa) i no tyle kocham hetalie a chlebtostowyzdzemem sunghoona pozdrawiaja dwuch debili
CZYTASZ
𝓽𝔂𝓵𝓴𝓸 𝓽𝔂♥︎//lawięc
Fanfictionksiazka bwdzie pisana orzez dwie nie stabilne psychicznie dziewczynkinki w wieku srednim. ksionszka jest pisana dka beki o nie ma zamaistu urazic uczuc religojnych i emocjonalnych