Marcin B. po swoich przygodach w Gdańsku postanowił na dłuższe zostać w new piecuts i rozwijać swoje gospodarstwo. Marcin Więc nadal obrzezywał swoje krowy codzienne aż po którymś dniu karmiąc swe jałówki zauważył dziwną substancję podając jałówce te substancje Jałowka zaczeła szalenie muczeć robic takie I like to muuuu muuu i like muu muuuu Marcin Powiedział "ale szalona krowa (https://www.youtube.com/watch?v=CFPlJllgUDg&ab_channel=algr12) i ją zjadł w całości ale wtedy poczuł sie dziwnie nie dlatego ze połknął cała jałówke ale dlatego ze poczuł dziwne mrowienie w jajach i wtedy zaczął badac karme okazalo się ze w niej jest 5% fentanylu oraz 20% acodinu co dawało 1/4 dobrego Haju wiec marcin poszedl do swojego tatusia zapytal tato tato skad kupywalismy karme a on spierdalaj tata nadal nie mogl mu wybaczyc ze ma syna pedała wiec marcin znowu byl bardzo smutny :( i sobie poszedl do swojej zagrody i zwalil konia na jałówke i potem zaczął szukać tajemniczego dilera Dziwnej karmy zaczął szukać go i znalazł wszystkie drogi prowadziły go do Marka Kaczyńskiego i wlazł tam i Spotkał marka Wyglądającego jak zombie cały powyginany marek Wszystkie swoje pieniądze która miał wydać na gmine nowie piekuty przećpał i Zagłosował na Donalda Tuska Marcin wiec Uciekł I wiedział ze Marka nie da sie uratować zatracił nie mógł mu wybaczyć ze doproawdził sie do stanu gdzie zaczał wyznawać donalda ... Marcin musiał Przypomniec Markowi jak to był potężnym Dyktatorem i Podszedł do niego złapał go za rączki i powiedział "Misiu. Mój królu posłuchaj pamiętasz jak wkładaleś mą głowe do stulejki pamietąsz to mój imperatorze" Marek na to "Marcinku Kocham cie " Potem go ostro pocałował i spędzili noc razem w łózku na zajutrz marek znowu robił swoje imperialystyczne myśli.