PROLOG

28 8 0
                                    

- ...zostaje wygnana za zbrodnię nie wybaczalną! - Zagrzmiał wysoki mężczyzna w białej szacie. - Oskarżona nie ma prawa wrócić, jedynie jeśli korona na to pozwoli. 

Młoda kobieta o trzech oczach, dwoma jak u człowieka a trzecie, większe niż pozostałe umieszczone na czole. Stoi tyłem przed wielką złotą bramą, która powoli się otwiera. 

Kobieta jest cała poraniona, jej włosy są potargane, a sukienka nieco podarta. 

Tłum krzyczał w kółko słowa: "zabijcie ją!". Wszyscy w kobiecie widzieli tylko zło. Nikt, kto był żywy, nawet nie wiedział co się stało tak na prawdę, potrzebowali kozła ofiarnego. 

- Oskarżacie mnie, mimo iż nawet nie wiecie co się stało! - Krzyknęła trzyoka brunetka. - Wygnacie mnie za coś czego nie zrobiłam...?!

- Milcz! - Przerwał wysoki mężczyzna. - Nie masz prawa głosu! 

Brama za kobietą się już zdążyła otworzyć, za wrotami jest tylko białe światło, nic więcej. Przerażona brunetka, patrzy za siebie, a gdy podejmuje próbę ucieczki, kilku żołnierzy ubranych w kolory błota, łapie ją tak by nie była w stanie się poruszyć. 

- Za bramą czeka cię świat inny - Wygrzmiał na biało ubrany - Jedynym sposobem by przeżyć tam, będzie ucieczka i przebranie. Będziesz musiała się tam ukrywać. - Ukrywanie i uciekanie było okropnie poniżające w oczach mieszkańców tego świata - A teraz wyrzućcie skazaną za bramę! - Zwrócił się do żołnierzy. 

Następnie mężczyźni, lekko popychają oskarżoną w stronę bramy. 

- Przestańcie! Przecież to nie! Nie macie prawa mnie oskarżać! - Kobieta zaczęła panikować.

Gdy zaczęła się szarpać jeden z żołnierzy, wykręcił jej rękę pod dziwnym kątem, a ta przestała, jęcząc z bólu.

Żołnierze wepchnęli młodą kobietę w białą poświatę, kobieta wydała tylko z siebie wrzask, który uciął się w momencie w którym już widać jej nie było. 

                                   TO BE CONTINUED...

---------------------------------------------------------------------------------

Mam nadzieję że się podobało, rozdział pierwszy już niedługo =)

Candle FlowerWhere stories live. Discover now