Byla 17.30. Za jakieś pół godziny Chłopaki mieli znajwic się w moim domu. Nagle do drzwi zadzwonił dzwonek. Otworzyłem drzwi i ujrzałem tak Felixa
Hej Lixie, co tak wcześnie?- spytałem uśmiechając się
Niewiem tak jakoś... Nie przeszkadzam?
-spytał pośpiesznieNieee coś ty. Wejdź, śmiało
Felix zdejmował buty i wydawać by się mogło że wszystko jest w porządku, ale nagle do przedpokoju weszła moja starszą o rok siostra Yeji (dajcie mi pomarzyć o tym że są rodzeństwem okej? XD)
A ten tu czego?-burknęła rudowłosa dziewczyna
Yeji stul pysk i idź do pokoju, mówiłem Ci że moi koledzy przychodzą- powiedziałem zdenerwowany
Ciekawe co mama powie jak się dowie, że jesteś taki wredny
Ty nie jesteś lepsza
Felix stał w korytarzu nie wiedząc co robić. Posłał mi pytające spojrzenie, a ja stwierdziłem że spróbuję załagodzić sytuację.
Dobra nieważne... -powiedziałem niechętnie- Chodź już-zwróciłem się do Felixa
Młodszy podążył za mną do mojego pokoju. Powoli otworzyłem drzwi i wpuściłem go do środka
Siadaj -powiedziałem pokazując na łóżko-
Lixie usiadł i spojrzał na mnie pogodnym i rozbawionym wzrokiem... On jest nawet uroczy
Jesteś bardzo miły dla siostry hahah -zachichotal
Jego uśmiech sprawił że się zarumieniłem i również się zaśmiałem żeby to zamaskować
Jakieś 20 minut siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Z każdą minutą moje uczucie do chłopaka rosło. Miałem nadzieję że to tylko przyjaźń chociaż wątpiłem w to. Szczerze to miałem ochotę rozmawiać z nim tak całą wieczność. Nagle niestety do pokoju weszła Yeji
HELOŁ MADAFAKA- krzyknęła moja siostra
Co chcesz?- westchnąłem
Co tak nie miło od razu? Chciałam wam życzyć miłego podrywania hahahah
WYPIERDALAJ DIABLE- wstałem i zacząłem wypychać yeji z pokoju
Dobra, umiem sama wyjść hah- że zniechęceniem odparła ta ruda menda
Po zatrzasnieciu drzwi zdałem sobie sprawę że lixie leży na podłodze i dusi się że śmiechu
A tobie co?
Gówno-powiedział przez śmiech
Pomogłem mu wstać specjalnie bardzo blisko przykładając jego jeszcze śmiejącą się twarz do mojej
Do drzwi zadzwonił dzwonek
JA OTWORZE- krzyknęła yeji
CHYBA CIE COS PIERDOLNELO
Dzień dobry, Hyunjin każe wam wszystkim spadać na drzewo i-
Zapraszam i przepraszam za nią- przybieglem szybko do drzwi
Wszyscy śmiejąc się zaczęli zdejmować buty. Byli już wszyscy.
Noo skoro są już wszyscy to co robimy?-spytał Han, przyjaciel felixa
Mam pomysł... -powiedział Seungmin
Wszyscy spojrzeli się w jego stronę
Wiem że to pewnie wam się nie spodoba ale.... Możemy zagrać w takie coś że jedna osoba ma zasłonięte oczy i musi odgandąc kim jest wybrana osoba na podstawie tego jak wyczuwacie... kształt jej ciała? (Nie wiem jak to inaczej określić xd) -spytal nieslamialo chłopak
Wszyscy się zgodzili wieeec
Będziecie czekać na kolejny rozdział
___________________________________________
Miałam to napisać w tym rozdziale ale stwierdziłam że będzie za długo... Przepraszam
Tak btw kocham rodzeństwo hyunjin I yeji i ich relację XDDDD
CZYTASZ
He's Not Just A Friend (Hyunlix)
عاطفيةDo Hyunjina przyszło powiadomienie z Instagrama. Jakiś chłopak go zaobserwował. Niby nie ma w tym nic dziwnego, ale patrząc na profilowe i zdjęcia nowego obserwatora nie mógł sobie przypomnieć skąd kojarzy jego twarz, więc postanowił do niego napisać