3

130 4 16
                                    

Byla 17.30. Za jakieś pół godziny Chłopaki mieli znajwic się w moim domu. Nagle do drzwi zadzwonił dzwonek. Otworzyłem drzwi i ujrzałem tak Felixa

Hej Lixie, co tak wcześnie?- spytałem uśmiechając się

Niewiem tak jakoś... Nie przeszkadzam?
-spytał pośpiesznie

Nieee coś ty. Wejdź, śmiało

Felix zdejmował buty i wydawać by się mogło że wszystko jest w porządku, ale nagle do przedpokoju weszła moja starszą o rok siostra Yeji (dajcie mi pomarzyć o tym że są rodzeństwem okej? XD)

A ten tu czego?-burknęła rudowłosa dziewczyna

Yeji stul pysk i idź do pokoju, mówiłem Ci że moi koledzy przychodzą- powiedziałem zdenerwowany

Ciekawe co mama powie jak się dowie, że jesteś taki wredny

Ty nie jesteś lepsza

Felix stał w korytarzu nie wiedząc co robić. Posłał mi pytające spojrzenie, a ja stwierdziłem że spróbuję załagodzić sytuację.

Dobra nieważne... -powiedziałem niechętnie-  Chodź już-zwróciłem się do Felixa

Młodszy podążył za mną do mojego pokoju. Powoli otworzyłem drzwi i wpuściłem go do środka

Siadaj -powiedziałem pokazując na łóżko-

Lixie usiadł i spojrzał na mnie pogodnym i rozbawionym wzrokiem... On jest nawet uroczy

Jesteś bardzo miły dla siostry hahah -zachichotal

Jego uśmiech sprawił że się zarumieniłem i również się zaśmiałem żeby to zamaskować

Jakieś 20 minut siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Z każdą minutą moje uczucie do chłopaka rosło. Miałem nadzieję że to tylko przyjaźń chociaż wątpiłem w to. Szczerze to miałem ochotę rozmawiać z nim tak całą wieczność. Nagle niestety do pokoju weszła Yeji

HELOŁ MADAFAKA- krzyknęła moja siostra

Co chcesz?- westchnąłem

Co tak nie miło od razu? Chciałam wam życzyć miłego podrywania hahahah

WYPIERDALAJ DIABLE- wstałem i zacząłem wypychać yeji z pokoju

Dobra, umiem sama wyjść hah- że zniechęceniem odparła ta ruda menda

Po zatrzasnieciu drzwi zdałem sobie sprawę że lixie leży na podłodze i dusi się że śmiechu

A tobie co?

Gówno-powiedział przez śmiech

Pomogłem mu wstać specjalnie bardzo blisko przykładając jego jeszcze śmiejącą się twarz do mojej

Do drzwi zadzwonił dzwonek

JA OTWORZE- krzyknęła yeji

CHYBA CIE COS PIERDOLNELO

Dzień dobry, Hyunjin każe wam wszystkim spadać na drzewo i-

Zapraszam i przepraszam za nią- przybieglem szybko do drzwi

Wszyscy śmiejąc się zaczęli zdejmować buty. Byli już wszyscy.

Noo skoro są już wszyscy to co robimy?-spytał Han, przyjaciel felixa

Mam pomysł... -powiedział Seungmin

Wszyscy spojrzeli się w jego stronę

Wiem że to pewnie wam się nie spodoba ale.... Możemy zagrać w takie coś że jedna osoba ma zasłonięte oczy i musi odgandąc kim jest wybrana osoba na podstawie tego jak wyczuwacie... kształt jej ciała? (Nie wiem jak to inaczej określić xd) -spytal nieslamialo chłopak

Wszyscy się zgodzili wieeec
















Będziecie czekać na kolejny rozdział

___________________________________________

Miałam to napisać w tym rozdziale ale stwierdziłam że będzie za długo... Przepraszam

Tak btw kocham rodzeństwo hyunjin I yeji i ich relację XDDDD

He's Not Just A Friend (Hyunlix)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz