𝕮𝖍𝖆𝖕𝖙𝖊𝖗 𝕺𝖓𝖊

187 11 4
                                    

⋆⁺₊⋆ ☾ ⋆⁺₊⋆ ☁︎

Siedział w łazience, na brudnych od krwi kafelkach i pozwalał łzom wypływać z pięknych złotych oczu.

Bał się spojrzeć w lustro.. Bał się, że zamiast siebie zobaczy w nim potwora, którym stał się według jego rodziny i przyjaciół.

Byłej rodziny i przyjaciół.

W końcu podniósł wzrok na srebrną taflę i przeraził się samym swoim widokiem.

Nie zobaczył zmęczonych oczu, ust wygiętych w smutku, czy pozbawionej jakiejkolwiek emocji twarzy.

Pierwszym co udało mu się uchwycić to szeroki uśmiech oraz błysk w bursztynowym oku. Przestraszony cofnął się jak najszybciej do ściany, przez co uderzył w nią plecami.

Nie widział w odbiciu siebie. Widział w nim potwora, którym od pewnego momentu zaczął nazywać go Speedo.. zwierzę pragnące mordu, którego zawsze bał się w nim Grzesiu..

W końcu powiem ci co myślę.. — usłyszał słowa w swojej głowie. Postać w lustrze uśmiechnęła się jedynie szerzej, przeszywając go wzrokiem na wskroś. — Tak prosto w twarz..

Wysoki głos docierał do jego uszu, raz do jednego, by po sekundzie trafić do drugiego. Ciarki przechodziły po całym jego ciele, a on nie mógł nad nim w żadnym stopniu zapanować.

Łzy wylewały się w tej chwili z jego oczu strumieniami. Niestety nie miał nawet możliwości podnieść dłoni i ich zetrzeć, przez sparaliżowane całkowicie ciało.

Kiedy cię widzę, to się wstydzę.. — głos powrócił, tym razem podnosząc go z zimnej, brudnej podłogi, każąc stanąć przed szafką z lustrem. — Że ciągle nosi ciebie świat..!

— Prze-przepraszam.. — szepnął do siebie, błagając w myślach swoje ciało o podniesienie rąk do uszu.

I wiedz, że teraz znam każdą odpowiedź.. — osoba w lustrze patrzyła na Erwina wielkimi, przekrwawionymi oczami, z diabolicznym uśmiechem, którego każdy demon mógłby pozazdrościć. — NO POWIEDZ COŚ!

Krzyk postaci przestraszył chłopaka, na tyle aby stracił równowagę i wylądował w wannie za nim, o mało nie rozbijając sobie przy tym głowy.

Na wszystko mam odpowiedź ostrą.. — szept doszedł do jego umysłu z daleka.. jakby postać która go wypowiadała nie była w tym pomieszczeniu.

Nastała cisza.

⋆⁺₊⋆ ☾ ⋆⁺₊⋆ ☁︎

✍︎ 2024-07-13

𝚂𝙿𝙴𝙲𝚄𝙻𝙾  ❦  ᵉᵏ ♔︎ ᵍᵐOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz