Zostałem zabity przez wuja Vernona, gdy miałem 9 lat. Wujek Vernon w tym dniu gdy mnie zabił wyraźnie był pijany, ciotka Petunia próbowała go powstrzymać przed dalszym biciem mnie. Jednak tym razem nie tylko pas był używany, który zawsze był na samym początku, jednak tym razem dołączył do tego pięści. Ostatnim moim wspomnieniem w życiu jako dziwak jest jak wyjek Vernon złapał mnie za głowę i walnął nią o ścianę, a potem o podłogę. Jedyne co wiedziałem, to do że zginąłem w 20 października 1989 roku, zabity przez męża ciotki mojej mamy niewiedząc nawet jakie jest moje prawdziwe imię, imię które nadali mi moi rodzice, w dniu którym się urodziłem.
---
Słowa: 110
Napisano: 23 lipca 2024 roku
Opublikowano: 26 lipca 024 rokuMam nadzieję, że wam się podoba. No i tak na zapas informacja, że Harry Potter nie chodził ani do żadnego przedszkola ani do szkoły gdzie mógłby dowiedzieć się jak się nazywa. Jak Dursleyowie wyjechali gdzieś, to zostawiali Harry'ego samego w domu zakliczonego w komórce pod schodami.
Sayonara
https://youtu.be/8WFSOKTN_gE?si=dB4tPVI8pxJmzIW7
CZYTASZ
Od dzisiaj jestem SpringBonnie | HP/FNAF
FanfictionHarry Potter zostaje zabity przez wuja Vernona w wieku 9 lat. Jego magia zareagoła na to odesłaniem jego duszę w przeszłość, a dokładniej do 1980 roku, gdzie magia umieściła jego duszę w stroju prężynowym, SpringBonnie... --- Zapewne jestem pierwszą...