rozdział 3

12 0 14
                                    

Dzień był dość deszczowy miałam na sobie spódniczkę w kratkę biały top i bluzkę trochę nie zbyt na taką pogodę ale przysięgam że jeszcze rano było ciepło wracałam właśnie od profesora bo musiałam mu dać jakieś papiery zamyśliłam się i wpadłam na Scott ’a

-uważaj!

-przepraszam Scott nie zauważyłam cię

-to ty sorry pomyliłem się z taką jedną typiarą

-uroczo ale muszę już iść bo się spieszę. Szedł za mną aż do drzwi

-to gdzie masz auto?

-nigdzie Idę z buta i tak mam blisko do mieszkania

-żartujesz sobie odwiozę cię

-wybacz ale wolę się przejść

-w takiej pogodzie?

-tak. Kłamałam że miałam blisko 15 minut samochodem a na nogach godzinę była straszna ulewa ale wolałam to niż wypadek samochodowy.  mimo wszystko miałam traumę po wypadku i starcie brata boję się jeździć z facetami w aucie.

Byłam już w połowie drogi i cała mokra było mi zimno nagle przede mną zatrzymał się samochód

- wejdź albo nie wiem co ci zrobię!

-nie chcę dam radę jeszcze tylko kawałek. Chłopak wyszedł z auta i zaczął iść w moją stronę. Rękę położył na mojej talii a następnie odwrócił mię tak abym siedziała mu w ramionach

-puść mnie!!

-okłamałaś mnie Cami powiedziała że macie niedaleko autem

-no i ?

-nie tylko mnie okłamałaś i jeszcze niby wracasz z nią ale dzisiaj powiedziałaś jej że znajdziesz kogoś kto cię podwiezie!?

-przestań pieprzyć !chciałam wracać na nogach i właśnie to robię!

-pochorujesz się czemu nie chcesz jechać ze mną?

Poddałam się musiałam mu powiedzieć ci bo inaczej nie dałbym jej spokoju

-obiecaj że nikomu nie powiesz. powiedziała nie chętnie

-obiecuję

-mam traumę po tym wypadku i nie lubię jeździć autem. Mój głos zabrzmiał wyjątkowo cicho

-okej a więc jedź ze mną obiecuję że będę jechał powoli poważnie

Wsiadłam do auta i bardzo się bałam przypomniała mi się ta cała scena

dobrze a teraz wyczołgaj się ostrożnie........

Diego!!!!! Nie

to twoja wina. Nie myśl o tym pomyśl sobie o czymś innym

-co się stało

- Scott chyba zapomniałam kluczy do mieszkania

-to nic pojedziemy do mnie to nie problem

Gdy dojechaliśmy na miejsce cała się trzęsła albo z zimna albo z emocji Scott pomógł mi wysiąść z auta

Ubrałam się w czyste ubrania ale mimo tego nadal mi było zimno więc położyłam się na jego kanapie

-zimno ci?

-mhm..

Rękę przełożył do mojej głowy

-masz gorączkę mówiłem ci że będziesz chora a poza tym powinnaś się nauczyć ubierania się do pogody przyniosę ci coś na zbicie gorączki

-zawsze jesteś taki?

-jaki?

-upierdliwy

-lepiej mnie nie denerwuj bo wrócisz z powrotem na pole powiedział po czym okrył mnie kocem -odpocznij może ci przyjdzie

Usiadł koło mnie a ja przymknęłam oczy

-chcesz iść spać?

-tak ale nie z tobą

-skąd ty masz takie durne pomysły po prostu się prześpisz u mnie na łóżku a jak ci coś nie pasuje to mogę iść na kanapę. Chwilę później wziął mnie na ręce i zaniósł do swojego pokoju.

-tylko zostaw światło na korytarzu i drzwi otwarte ciemność jest zdradliwa

Już próbowałam zamknąć oczy gdy poczułam że chłopak kładzie się koło mnie schowałam twarz pod kołdrą

-miałeś ze mną nie spać!!

-jesteś niemożliwa wiesz?

-fajnie

                          Scott

Czekałem aż zaśnie przy okazji zmierzyłem jej temperaturę dotykowym termometrem i nie miała już gorączki więc delikatnie żeby się nie obudziła zeszłemz nią po schodach i włożyłem do auta nadal miała na sobie moje ubrania i muszę przyznać wygląda w nich lepiej niż ja. Gdy dotarłem pod mieszkanie dziewczyny pierwsze co usłyszałem to  Cami  która darła się chyba na Izaaka

-jak ty mogłeś ty wiesz w ogóle co ty zrobiłeś!!!!!

-zamknijcie się powiedziałem na co Aleksa przekręciła w moich ramionach -jak któryś z was ją obudzi to pozastrzelam macie być cicho!!! A poza tym gdzie ona ma pokój?

-tam powiedziała cicho Cami

Zaniosłem dziewczynę do jej pokoju i posadziłem delikatnie na łóżku w pokoju była mała lampka świecąca w kształcie okrągłego księżyca było dość ciemno więc upewniłem jeszcze raz  czy gorączka jej przeszła a następnie wyszłem z pokoju.


lost in a world of villainsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz