rozdział 5

9 0 20
                                    

Następny dzień wolałam zacząć od pracy

-Alexa chodź . Muszę ci coś powiedzieć

Wyszłam z pokoju i poszłam do salonu

-czego ty ode mnie chcesz?

-patrz jakie mam zajebiste paznokcie

-i to chciałaś mi powiedzieć?

-tak przy okazji przychodzi do mnie Izak i mogłabyś gdzieś wyjść na parę godzin chcemy być sami

-jasne. Kierowałam się do drzwi i i postanowiłam się przejść Nie wiem dlaczego ale przed naszym mieszkaniem stała policja

-dzień dobry pani tu mieszka?

-tak czy coś się stało?

-czy możemy rozmawiać z panną Aleksandrą?

-oczywiście to ja

-w takim razie pojedzie pani z nami na komendę i złoży zeznania

-to konieczne?

-tak zapraszam z nami

Wsiadłam do radiowozu i pojechałam na komisariat nie miałam
wyjścia

-a więc pani sąsiad wczoraj rano założył kamery i według monitoringu widziała się pani z naszym poszukiwanym jednym z członków mafii a dokładniej była pani widziana z mordercą S.T.K co ma pani na swoją obronę?

Chwilę się nawet zastanawiałam czy znam tego człowieka aż w końcu mnie olśniło Scott był u mnie wczoraj Scott i ostrzegł mnie przed tym ale przez to sam był w niebezpieczeństwie.

-a więc zna pani tego przestępcę często się pani z nim widuję? Pytała dalej policja

-nie nie znam gościa w ogóle

-kłamie pani!!

-wcale nie i proszę zakończyć to absurdalne przesłuchanie!!

-co pani przed nami ukrywa zna go pani!!

-nie już mówiłam dziękuję  za to urocze spotkanie ale muszę już iść

-dobrze ale jeśli pani kłamie to prędzej czy później się spotkamy

Super najpierw o obrażony Scott potem policja i te jebane kamery a w dodatku policja była na tyle okrutna że przez nich musiałam wracać na nogach ale jeszcze nie mogłam stąd wyjść to nie wszystko.

-halo?

-przepraszam za wczoraj zaczął chłopak

-posłuchaj nie możemy teraz gadać jestem na komisariacie

-co się stało!?

-błagam nie dzwoń do mnie już

-Alexa co się stało !!!

-sąsiad założył kamery i widział ciebie jak ze mną rozmawiałeś Nie przejmuj się nic im na razie nie powiedziałam ale chcą mnie jeszcze pocisnąć

-Alex.... Proszę nic im nie mów powiem Nikolasowi to coś wymyśli i przyślę po ciebie ludzi

Zamarłam on powiedział Alex on to naprawdę powiedział poczułam łzy w oczach tylko Diego tak do mnie mówił nikt nigdy później jak mi nie nazwał

-Alexa jesteś tam?

-tak...

-dobra uspokój się i nic im nie mów my to załatwimy

-ale to będzie niebezpieczne

-nie martw się mi nic nie będzie mamy od tego ludzi

-czyli to co mówiłeś wczoraj....

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 26 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

lost in a world of villainsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz