Ta noc była inna. Mimo, że robił to już od dłuższego czasu, to był pierwszy raz, gdy czuł... empatię? To uczucie nudności, jakby ktoś ściskał jego szyję.Może odczuwał winę?
Może w końcu czuł się źle ze swoimi czynami?
Może wszystko było powodem tego mężczyzny?
Czy mógłby... mieć tak mocny wpływ na jego głowę? To była tylko możliwość.
Westchnął, spoglądając w dół na swoją nową ofiarę. Jego twarz była zmasakrowana. Kto by pomyślał, że tak ważny i szanowany mężczyzna skończy na ulicy z roztrzaskaną głową. Jego ciepła krew spływała swoją własną ścieżką, w końcu czyniąc całe zajście miejscem zbrodni.
—To wszystko na dziś.
Nagle usłyszał szczekającego psa. Złapał w pośpiechu swoją torbę, uciekając wzdłuż ulicy. Jedyne, o co mógł się w tym momencie modlić to fakt ucieczki, zanim ktoś znajdzie ciało.Była tylko jedną rzecz, o której zapomniał.
Jego branzoletka.
Ta cholerna branzoletka, którą ON na pewno znajdzie.
CZYTASZ
UNDERCOVER | yunho x mingi [yungi]
FanfictionW Seulu zaczęły się masowe morderstwa. Policja, zasypywana przez prasę pytaniami i zażaleniami postanowiła prosić o pomoc małą agencję detektywistyczną. Jeong Yunho, najpopularniejszy detektyw od czasu rozpoczęcia swojej kariery, został przydzielony...