Paleta Emocji - Laughing Jack x Eyeless Jack

Wstręt

Z niesmakiem oglądałem, jak nasi towarzysze dotykali jego ciała. Nie robili tego w sposób przeznaczony dla dorosłych, jedynie przyjacielski. Bardzo mi się to nie podobało. Kiedy moje łapy spoczywały na Jacku, nie były aż tak mile widziane przez otoczenie. Jednak kiedy reszta to robiła, wszystko wydawało się być w porządku. 

Nie podobało mi się to.

A jeszcze bardziej, kiedy on nie sprzeciwiał się temu.

Obserwowałem, jak Brian trzymał dłoń na ramieniu Jacka, a Jeffrey robił to samo po drugiej stronie. Nie miało dla mnie znaczenia, iż jako ludzie wyjęci spod norm społecznych byli jeszcze bardziej chętni do zażywania substancji odurzających. Napój nigdy nie był żadnym wyznacznikiem. Jednak Jack jako istota miał siłę, aby przeciwstawić się, kiedy nie byłby z tego zadowolony.

Wyraźnie jednak był.

Nawet nie zaszczycił mnie spojrzeniem, kiedy pozwalał ciągnąć się blisko ogniska i dymu, którego nie znosił.