Czarnym tuszem Twoje imię
I napiszę Twoje imię
Ze sto razy
Cały czas skreślając poprzednie
A gdy pomyślę, że tym razem jest idealnie
Wtopię swój wzrok w czarny tusz
Szukając w nim ciebie
Lecz nie mogę tam znaleźć twoich oczu
w promieniach słońca jaśniejących
Nie mogę tam znaleźć twojego śmiechu słodkiego jak miód
Rozbrzmiewającego w moim sercu
Za każdym razem gdy cię widzę
Nie znajdę tam stada motyli
Muskających moją skórę
Pod twymi palcami
I choćbym nie wiem jak bardzo się starała
Nie oddam całej ciebie
kilkoma literkami.
CZYTASZ
Poematy nie ze szmaty
Poetry"Nie czytamy ani nie tworzymy poezji dlatego, że jest ładna. Robimy to, ponieważ należymy do rasy ludzkiej, a człowieka wypełniają namiętności. Medycyna, prawo, finanse czy technika to szlachetne, niezbędne zajęcia, lecz poezja, piękno, miłość; to d...