"Pod wietrzną taflą"- Tom I serii Poprawiam

1.

Rozdział 1

(Taki pogrubiony tekst jak ten oznacza, że jest to pisane obecnie i są to moje komentarze. Zachecam do zostawiania wlasnych♡ Tak samo dodane są wszystki podkreslenia i 💜💗🥺😚🩷😊💗😁🙃🩵😈😂📸🫶☺️ takie cudaki (emotikony) mam nadzieje, że to przezyjecie!)

Siedziałam w fotelu czytając gruby kryminał, kiedy rozległ się dzwonek do drzwi. Naprawdę kto by sie spodziewał🙄. Nie chciało mi się wstawać i rozmawiać z... No właśnie skąd wiedziałam, że za moim drzwiami stoi Agata Dąbek, Z tego miejsca przepraszam każdego kogo imie zostalo tu wykorzystane a stąd, że bycie córką starej wiedźmy i człowieka wilka (czyli wilkołaka) Wow jakby ktoś niewiedział🙄... ma swoje zalety. Moje zmysły są czulsze niż zwykłych wilkołaków, a moje ✨️nietypowe umiejętności✨️ były uważane za niebezpieczną i dziwaczną nowinę. OK🙃 Mnie jednak to odpowiadało. Nikt nie mógł mi niczego zarzucić oprócz Agaty. A to ty jej matkę zajebałaś tej Agacie😭?  Agata była wysoką brunetką o prostych i sztywnych plecach, Ok dziwne zadartym, zgrabnym nosie i szarych przenikliwych oczach. Nie rozmawiałyśmy jakieś... cztery lata. To naprawdę długo coś ty jej zrobiła, że ona taka wkurwiona na ciebie jest?🤨 Wszystko to było moją winą ale nie zrobiłam tego celowo ani umyślnie. To jak w końcu😣?Moja wina, że nie zamknęłam jej mieszkania i to, że wiedziałam o długach jakie przez to miała Tak to twoja wina😑 oraz to, że ja znałam tych zwyroli Tu powinien być jebany przecinek który ją okradli. Lubiłam ich. Tak zdanie z 2 słów gratulacje🥳! Ale Agata była też w pełni człowiekiem; o jebany średnik, on tu nie ma prawa bytu🤬 nie zrozumiałaby. Kolesie którzy obrabowali jej chatę byli mieszańcami jak ja ale oni zostali skazani na banicję. OK nikt nue pytał Trzech chłopaków; Kurrrwa czemu średnik🤬🤬🤬 przyrodnich braci, pół krwi wilkołoaki bez pieniędzy✨️O bez pieniedzy to ważna informacja, ale obecnie w tych czasach to nikt nie ma kasy ✨️. Są mili ( nadal utrzymuję z nimi kontakt ) milsi od Agaty. Dobra jest gorzej niż myślałam 🤦🏼‍♀️

Gdy nie odpowiedziałam zadzwoniła ponownie. Otwórz jej te drzwi nie bądź hamem😖... I jeszcze raz. Nie odpuszczała bo jak by mogła!? XDDD normalnie😂 Prawda? A nie mogła. Byłam pewna, że czegoś chce i to czegoś co tylko ja mogę zrobić. Tylko ja. Niestety. Odniosę się do podkreślonego bo zdanie 2 dwóch słów to zło a tymbardziej gdy zdanie kurwa jest z 1 słowa!🤕Gdy nie odpowiałam po mimo jej starań zaczęła wołać mnie po imieniu. Imieniu ✨️️przecinek✨️ którego nienawidziłam. Żaneta - moje imię, imię które zmieniłam. Magdalena - to od niedawna moje drugie imię, a teraz pierwsze i oficjalnie tak się nazywam. Przepraszam każdego kto ma tak na imię 🙏

-Żaneta! Wiem, że tam jesteś!Nie nie ma jej 🌞-Wrzeszczała pod moimi drzwiami Agata. - Otwieraj, Proszę! Konstrukcja tych zdań kole w oczy😭 To bardzo ważne! Żaneta!

Nie wytrzymałam i z jękiem wstałam. Wsaw sobie odgłos jęczenia 😏 Nieśpiesznym krokiem podeszłam do drzwi i krzyknęłam... - Nie znam żadnej Żanety. Na imię mi Magdalena, a dla przyjaciół Magda! Po cholere ją o tym informujesz skoro się nie kumplujecie!😒

Zamilkła po czym zapukała, mówiąc "Możemy chwileczkę porozmawić Pani Magdaleno" Ale skrucha...🙄zaskoczyła mnie. No co ty nie powiesz🙄  Musiało jaj strasznie zależeć. Więc otwożyłam drzwi. I po co!☹️

-Czego chcesz?-Zapytałam odrzucając warkocz do tyłu. Grzrczniej!😡

-Porozmawiać. Mam sprawę. Bardzo ważną sprawę. Dlaczego tu sa kropki na nie przecinki 😭😭😭!- Weszła. Rozejrzała się po moim saloniku i usiadła na sofie. Tak teraz ona cię okradnie😳