8. wracając...

101 4 2
                                    

POV Patryk

 Nie wiedziałem co się stało. Byłem pewien, że kiedy powiem Bartkowi co do niego czuję to tylko porozmawiamy na ten temat. Na pewno takiego obrotu spraw się nie spodziewałem.
 Wracając...

Oddałem pocałunek chłopakowi. Nie powiem ostatnimi czasy zastanawiałem się jakie są usta Bartka, jak się okazuje chłopak ma miękkie i dość duże usta, ale też są zajebiście dobre. Po dość namiętnym pocałunku chwilę na siebie patrzeliśmy, postanowiłem zapytać chłopaka jak on to wszystko widzi. 

- Wiesz co Patryś jeżeli oboje czujemy coś do siebie, to może warto spróbować? Nie mówię, że jestem pewien tej relacji ale spróbujmy na razie chociaż dla nas samych, przecież nikt nie musi póki co o wszystkim wiedzieć.
- Jasne, w zasadzie w dużej mierze też tak myślę. Zobaczymy jak będzie. - odpowiedziałem
i uśmiechnąłem się do chłopaka dając mu znać, że jestem myślę dość pewien tego co mówię.

Chłopak kiwnął do mnie głową twierdząco i również się uśmiechnął. Wpatrywaliśmy się w siebie chwilę i chłopak po raz kolejny dzisiejszego dnia przykleił swoje ciepłe wargi do moich.

- Dobra Patryk, naprawdę cieszę się jak to wszystko wyszło, ale niestety muszę spadać. Przyjechałem do ciebie w przerwie od nagrywek na mój kanał i muszę lecieć dalej, bo jeszcze trochę mam do zrobienia. - powiedział chłopak, zrobiło mi się przykro. Liczyłem, że spędzę z nim jeszcze trochę czasu, no ale cóż nic nie poradzę. 

- Okej, rozumiem. Wpadniesz jutro? Albo zgarniesz mnie na nagrywki i wrócimy do mnie? - zapytałem pełen nadzieii, że spędzimy jakiś dłuższy czas w końcu razem. 

- Tak, będę przed 10. Dobranoc Patryś. - Powiedział już tylko, wychodząc z mojego domu.



//SPOKOJNIE TO JESZCZE NIE KONIEC...//

Pomocną dłoń [Partek]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz