Nigdy nie oglądałam Spangoba (nie wiem jak się pisze) ale po prostu kiedy się obudziłam czyli o 5:46 z własnej woli to mi się chciało porysować więc pierwsze co zobaczyłam na pinteresicie to i narysowałam
Teraz chcę opowiedzieć historię dlaczego wstałam o 5:46 wiem że tego typu nikt nie przeczyta bo nikogo to nie interesuje
Wczoraj umówiliśmy się z przyjaciółką że pójdziemy o 7:00 na spacer to ustawiliśmy se budziki na 5:50. Ja położyłam się spać o 2:00? Tak około no i obudziłam się przed czasem no ale nie ważne. Ja myślałam że ten budzik miał być o 5:10 i ja przez te 4 minuty rozkminiałam dlaczego ten budzik nie zadziałał a Nina (moja przyjaciółka) nie zadzwoniła bo przecież mówiła że zadzwoni. No dobra budzik zadziałał ale Nina nie dzwoni ale czemu ja myślałam że zaspała ale nie dała mi jeszcze 5 minut snu tylko kurwa ja się przed budzikiem obudziłam nieważne. Kiedy już się spotkaliśmy to chodziliśmy ✨gdzieś✨ i kiedy przechodziliśmy obok żabki ja ją poprosiłam żeby dała mi z plecaka pana Ryszarda.
O to on:Ona mówi że nie ma ja taka jak to nie ma to gdzie on jest wracamy szukamy go przeszliśmy jakieś 2 kilometry do tyłu mnie oświeciło ja mówię
-Chyba wiem gdzie jest...
Sięgam do kieszeni bluzy iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiBył tam
-Ja pierdolę kurwa mać!!-Nina
-Hahahahashshahashs!!!!!-Ja
Później weszliśmy na jakieś zadupie tam nie było internetu później zadzwoniła do mnie mama my dostaliśmy odkleji Nina do mnie mówi:
-Tam toi toi-Jaki Jay?!-Ja
My się tak śmiejemy a później Nina mówi:
-Proszę pani my po prostu odkleje mamy!
Dobra minęła godzina/dwie jesteśmy po środku niczego nie mamy internetu..mmmmmmmm
Zgubiliśmy się.
My przez godzinę szukaliśmy drogi. Ja jestem panikarą, pesymistą i introwertykiem ale tym razem nie panikowałam i nie dawałam złych scenariusz. Zamiast mnie była Nina ja próbuję się zorientować jak mamy dojść do miasta a ona wyje mi na nad uchem że się boji i nigdy nie wrócimy do domu.
Ale wróciliśmy i żyjemy Ryszard też żyje.Ale się rozpisałam 😮 szok i nie dowierzanie q więc kończę może kiedyś tu się jeszcze coś pojawi. A teraz żegnam
Elo
CZYTASZ
Szkice i rysunki i Q&A I ogólnie artbook
AléatoirePo co tu patrzysz? Tytuł ci nie starczył? Żeby nie było że mi się pisać nie chciało to mówię Shane Monet zjadł opis