Cloud
Siedzieliśmy naprzeciwko siebie w małej restauracji za miastem. Zamówiliśmy pieczonego kurczaka z ziołami i z ziemniaczanym puree. Smakowało mi nie powiem tylko, tylko miałem jakieś cholerne wyrzuty sumienia, myślałem o Silver. Czułem, że ją zdradzam a przecież ona już nie jest moja. Uśmiechałem się sztuczno , kiedy Christina opowiadała jakieś żarty. Kurwa przecież ona mi się nawet nie podoba, to znaczy jest piękną kobietą ale wcale nie w moim typie. Nienawidzę siebie za to, Silv miała racje bo nawet jak ja na siebie patrzę to jest mi niedobrze.
- Wszystko w porządku?- spytała Christina
- Tak, tak- odpowiedziałem po chwili
- Miałem ciężki dzień – odpowiedziałem bez zastanowienia
- Może pojedziemy do mnie i tam odpoczniemy?- puściła mi oczko, wpadłem w zakłopotanie, nie wiedziałem co odpowiedzieć. Mój nagły atak paniki przerwał dzwonek telefonu, była to Martha, pielęgniarka mojej mamy.
C: Tak słucham
M: Przepraszam, że przeszkadzam ale pana mama straciła nagle przytomność, wezwałam pomoc jest już w drodze
C: Zaraz będę
Przeprosiłem moją randkę, zostawiłem pieniądze na stoliku i czym prędzej wybiegłem z restauracji. Wsiadłem do samochodu i z piskiem opon ruszyłem, jechałem łamiąc wszystkie przepisy drogowe. Zaparkowałem samochód obok karetki i pobiegłem do środka
- Proszę się odsunąć robimy wszystko co w naszej mocy- krzyknął do mnie ratownik, cały świat się dla mnie zatrzymał.
SILVER
- Pamiętasz jak obrzygałaś buty Kevinowi?- powiedziała Alice
- Przestań idź już spać – szturchnęłam ją z całej siły
Moja przyjaciółka spędzała u mnie noc. Odkąd moi rodzice wyjechali, można by powiedzieć dziewczyna, mieszka u mnie. Dawno się tak nie śmiałam jak przez ostatnie dni.
- A właśnie przypomniałam sobie pamiętasz Colina?- spytała z podejrzanym uśmiechem, doskonale znałam ten uśmiech
- No ten blondyn wiecznie dostawał naganę za palenie w toalecie, podkochiwałaś się w nim
- Noo i tak się dziwnie złożyło, że wpadliśmy na siebie ostatnio w sklepie - skryła twarz w dłoniach
- I co? – dopytałam choć wiedziałam co chce mi powiedzieć
- Wyrobił się na siłowni, no mówię ci inny facet, no więc zaprosił mnie na randkę i tak się złożyło, że zostałam na śniadanie- zawstydziła się
- Cała Alice- podsumowałam
- No i jeszcze jedno
- Co znowu dołączysz do mojego teamu mamusiek – zażartowałam
- Coś ty, boże broń powiedział, że w piątek robi imprezę, będą osoby z liceum i jego koledzy wiesz ten Adien- puściła do mnie oczko
- Ten Adien?- dopytałam czerwieniąc się
- Ten Adien- wstała i zapiszczała. Adien to moja gimnazjalna miłość, choć nie chodził do naszej szkoły to widywałam się z nim na cotygodniowych zajęciach z dodatkowego angielskiego.
- Ma własną firmę, kupił niedawno mieszkanie i mówię ci jest taki przystojny- opowiadała dziewczyna
- Idziesz?
- Idziemy razem – pisnęła
- Ja nie ... nie mam z kim zostawić Auri- westchnęłam, było mi trochę szkoda bo zawsze kochałyśmy chodzić na imprezy lecz teraz każda ma osobnę życie
CZYTASZ
Silver Cloud
RomantikSilver Anderson, młoda i ambitna dziewczyna, przez długi czas zmagała się z cieniami przeszłości. Romans sprzed kilku lat zostawił w jej życiu niezatarty ślad, w postaci córki. Jednak Silver to dziewczyna z determinacją i wolą walki - udało jej się...