prolog

38 7 20
                                    

Było czterech przyjaciół: Adam, Ola, Hunter i Wera. Wera była blondynką o jasnej karnacji. Miała na sobie o dziwo niskiego kucyka oraz srebrne kolczyki. Usta miała pomalowane przezroczystą pomadką oraz założony łańcuszek a na prawej ręce pełno bransoletek. Lewa ręka miała tylko zegarek i gumkę do włosów. Miała okulary z złoto - czarnymi oprawkami. Lecz na jedno oko nie widziała.
Ubrana była w czarną oversaizową bluzkę z kolorowym napisem. Również miała za szeroką szarą rozpinaną bluzę. A na nogach bardzo szerokie czarne spodnie. Na nogach miała czarne z białymi paskami skarpetki. W palcach obracała niebiesko - brązową czapkę. A na sobie nerkę chociaż jej nie potrzebowała, bo prawie zawsze wszystko trzyma w kieszeniach. Dziewczyna mimo że wyglądała na 13 lat miała 16. Była najmłodsza z grupy. Obok niej stała Ola - jej najlepsza przyjaciółka miała brązowe włosy z blond pasemkami do barek. Nie miała żadnej biżuteri oprócz kilku bransoletek na ręce. Na sobie miała czarną koszulkę, granatowe spodnie z lekko luźnymi nogawkami oraz całe czarne skarpetki. Miała 16 lat
Za nią stał Adam - był to brat Weroniki miał roztrzepane ciemne blond włosy a na sobie takie same okulary jak jego siostra. Na sobie czarną bluzkę i tego samego koloru bluzę z białym napisem. A na nogach szare dresy oraz szare skarpetki. Miał 17 lat.
A koło niego stał jego najlepszy przyjaciel Hunter - był ubrany w czarną koszulkę z wilkiem w pełni, w pasie zawiązaną zółtą bluzę a na nogach czarne spodnie dresowe. A skarpetki miał pomarańczowe. Nie miał żadnej biżuteri a lat miał tyle ile Adam.

Pamiętali ten moment lepiej niż każdy inny.

Dzień wcześniej wieczorem. Wera napisała;

„Musimy pogadać Y17agx“

Nie widzieli o co jej chodzi.

Następnego ranka spotkali się jak zawsze w parku lecz nagle Wera oznajmiła:

- Muszę wyjechać. - oznajmiła smutnym głosem.

Kiedy z oddali Weronika zauważyła czarne auto podeszła do Oli:

- Masz dzięki temu będziemy mogły się kontaktować - powiedziała zapinając jej klejnot na koszulce. Sama taki miała lecz ona miała czerwony prawie niewidoczny pod zapiętą bluzą a Ola dostała czarny.

- Pamiętajcie Y17agx. - i odbiegła.

Podbiegła do samochodu i bez słowa odjechała.

Od tamtego razu nie widzieli się ani razu.

*********************************************
Po czasie w końcu udało im się dowiedzieć co te słowo znaczyło. Dowiedzieli się tego dzięki Adamowi był to inny język. Okazało się, że razem w dzieciństwie uczyli się tego języka i znało go bardzo mało osób. Lecz oni już wiedzieli, że coś jest nie tak

Te słowa znaczyły:

„Nie martwcie się o mnie jestem bezpieczna jeszcze się zobaczymy obiecuję uważajcie na siebie. ”

Lecz następnego ranka obudzili się na podłodze w pizzerni. Skąd to wiedzieli? Ola przychodziła tu kiedyś z rodzicami. Była to pizzernia: „Freddy fazbear pizza“

Dostali od Scott'a instrukcję co mają robić mieli przeczucie, że w tej pizzerni zdarzy się dużo więcej niż myślą i zaniedługo zobaczą swoją przyjaciółkę.

A tu wszystko się zaczęło.

Prolog napisany przez: edits_by_Wera

Cztery żywioły: Jak to wszystko się zaczęłoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz