1~Wyjebanie Edgara~1

27 3 1
                                    

Pov: Edgar

Były wakacje siedziałem sobie spokojnie nikomu nie przeszkadzajac w mojej piwnicy o wielkości 4m kwadratowych. Grałem w Genshin impact aż tu nagle do mojego pokoju wpierdolil się stary z pasem i zaczął drzeć ryja:

- Kurwa wypierdalaj z tego jebanego pokoju. Nie wychodzisz z niego od kiedy się rok szkolny skończył a po wakacjach idziesz do 2 klasy. W dodatku tu jebie.

- Wypierdalaj - powiedziałem krótko zwięźle i na temat co jak później się okazało byli błędem bo dostałem pasem po ryju.

- Dobra dobra już idę- dodałem po czym wyszedłem na podwórko tak jak stary kazał.

Odrazu po wyjściu zostałem zaatakowany przez dzieci na oko 5 klasa. Te jebane kurwiszony zaczęly mnie wyzywać bo jestem emo. Ale to nie było najdziwaczniejsze te dzieci siedziały z paką czerwonych Malborasow. Kto im to do kurwy sprzedał ? Dobra jebać idę dalej. Poszedłem na przystanek usiadłem na chwilę z zamiarem szybkiego powrotu do domu i jak się okazało zebrałem dupę szybciej niż myślałem ponieważ zaczęły mnie gonić osiedlowe patusy ( oczywiście za to że jestem emo 🖤🤟🏿😖) a ja zaczęlem uciekać do domu.

Kiedy już im uciekłem i stałem przed moim domem zapukałem do drzwi na co z domu wybiegła z prędkością światła matka a za nią ekipa przeprowadzkowa.

- co tu się odpierdala - powiedziałem na co mama mi odpowiedziała:

- Tak poza tym że ty wypierdalasz to nic ciekawego- powiedziała z takim podnieceniem na ryju że się prawie zrzygalem.

- Co takiego - zapytałem z szokiem ewidentnie widocznym za moim emo ryju?

Nagle ni z dupy ni z chuja pojawił się za mną ojciec który powiedział:

- Ogólnie mamy cie już dosyć vs na chuj się przydajesz więc podczas gdy poszedłeś na swój super spacer my cię spakowaliśmy ponieważ wypierdalasz do internatu - powiedział ciesząc się jakbym był dla niego nic nie warty. Po czym dodał:

-No sory synek ale jesteś dla mnie nic nie warty a poza tym za tydzień działa z matką już ci wszystko załatwiliśmy będziesz miał nowa klase i cała rozprawkę szkolna już ci kupiliśmy.

Już chciałem coś powiedzieć a bardziej go zwyzywać ale stwierdziłem że wsm chuj tam nikt nie będzie się przypierdalal ile gram i będzie zajebiście. Jedyne co może być problematyczne to pokój nie chce mnie pokoju z kimś ( bo jestem emo 🖤🤟🏿😖).

-Dobra walić was - odpowiedzislem po czym wsiadłem do samochodu który wiózł mnie pod moją szkole z internatem. Odjeżdżajac zaowazylem w lusterku samochodowym jak ryje moich starych się świecą że szczęścia nie no zajebiście. W sensie wiedziałem że mnie nigdy nie kochali ale nie musieli tego okazywać tak bezpośrednio mogli chociaż podawać trochę. Ale walić tych cwelow teraz jedynym moim zmartwieniem jest przyszły pokój. Błagam oby jednoosobowy.

[30 min później]

Dojechałem pod szkołę gdzie odziwo uczniowie już byli ( przypominam że jest jeszcze tydzień do końca wakacji) trochę to bylo dobrze a trochę źle. Z jednej strony wychodzi na to że nie mnie tylko rodzice nie kochają a z drugiej że ostatni tydzień wakacji już nie będzie taki spokojny.

Dostałem klucze do pokoju i skierowałem się w jego stronę. Pokój miał numer "69" no kurwa mega śmieszne zaczyna sie zajebiście - pomyślałem ( tak potrafię myśleć)

Weszłem do pokoju i .... Zajebiście miałem pokój sam. Czułem się jak Bóg. Jak pan własnego losu. Jak król nad królami. Jak- i nagle moje rozmyślenia przerwał huk. Rozejrzałem się do okola. Zobaczyłem wyższego na oko 20 cm. ( Emo Edgar ma 1.74) rudego goryla który wyjebal się po schodach. A raczej wyjebal go jego zapewne chindusowaty kolega. Wkurwiłem się trochę że wyrwali mnie z transu ale stwierdziłem że jebać ich i w końcu weszłem do pokoju. Zamknilem za sobą drzwi i położyłem się na łóżku bo czemu nie. I tak dobrze wiedziałem że w ten sposób spędzę następny tydzień jedyne czegi się obawiałem że moga mi dostawić kogoś do pokoju. Jednak uspokajal mnie fakt że w pokoju było postawione tylko jedno łóżko. W sumie nie było tak źle.

Pov: Buster

Kurwa wyjebalem się na schodach to wszystko przez tego chińskiego bakłażana. Ogólnie to idę właśnie do 2 klasy razem z Fangiem którego poznałem już rok temu mamy pokój razem i zajebiście. Ledwo co ja i Fang weszliśmy do pokoju a on już chciał się nachalc. W sumie walić to że mamy po 17 lat ja też chciałem się nachalc. Nagle przypomniało mi się że przecież trzymam w walizce zapas piwa na wszelki wypadek ( zajebałem ojcu ) ( tak mam ojca ).

Odrazu po wejściu do pokoju usiedliśmy na łóżkach i zaczęliśmy chlac. Ja upiłem się szybciej przez co po 20 minutach przebywania w tym pokoju rozwaliłem łóźko. Jebać to to już nie pierwsze i nie ostanie więc elo.

Pov: Fang

Kiedy zaowazylem że Buster wyciąga piwsko nie mogłem się oprzeć musiałem schlac ryja bo jak innaczej.

Buster schlał pierwszy i rozwalił lózko. Ale to nie jego pierwsze rozwalone łóżko. I wszystko super gdyby nie to że ten stulejarz potem wskoczył na moje i też połamał

-TY KURWA RUDA PARÓWO, OEDALE NAJGORSZY, STULEJO TĘPA, DEGENERACIE. - wydarlem ryja co było błedem bo zaraz do pokoju wkroczył ten chuj z recepcji i nauczycielka angielskiego.

Gdy zobaczyli i usłyszeli co się stało dosłownie po 20 minutach naszego pobytu tutaj pani przemówiła:

- Fang weź rzeczy i chodź ze mną do innego pokoju- o kurwa kurwa kurwa tylko nie to ! Czy oni chcą rozłączyć mnie i rudą parówę.

Jako zbuntowany i nachlany nastolatek jak to na mnie przystało odpowiedziałem poetycko i jakze szarmancko kierując słowa z pełnym szacunkiem w stronę mojej jakże inteligentnej i pięknej nauczycielki :

- nie spierdalaj.

Tej idiotxe się to nie spodobało i powiedziała podnosząc głos:

- Co ty sobie kurwa mały gnojku wyobrażasz wypierdalasz i to w tej chwili kurwa i jak cię jeszcze raz że baczę do końca wakacji to ci żeby powyrywam i jedyne co ci zostanie to praca w sheinie jebany chiński degradacie.

- Dobra dobra- powiedziałem po czym poddałem się i wziąłem walizki z zamiarem zmienienia pokoju.

Stałem tak z 30 minut zanim ogarneli mi inny pokój.

Pov: Edgar

O nie nie nie nie nie kurwa nie nie nie nie nie tylko nie kurwa to. Ledwo się rozgiscilen w moim pokoju a już usłyszałem jak ktoś dobija się do drzwi. Kiedy je otworzyłem zaowazylem swych mężczyzn wnoszących jeszcze jedno łóżko. ROZUMIECIE TO KURWA JESZCZE JEDNO ŁÓŻKO. Byłem załamany, zdruzgotany, rozpaczony czułem strach, stresz, grozę, determinacjie, smutek, żal, załamanie, agresję, brak empatii, niewyobrażalne wkurwienie. Kiedy już położyli łóźko do pokoju wlazł ten chińczyk co wcześniej wyjebał rudego.
Nosz japierdole - pomyślałem.

ಥ⁠‿⁠ಥ

------------

Dobra mamy pierwszy rozdział.

Sory że taki nudny ale to dopiero początek tej patologicznej historii.

AUTOR NIE ODPOWIADA ZA WASZ USZCZERBEK NA ZDROWIU PSYCHICZNYM PO PRZECZYTANIU TEGO DZIEŁA LITERATURY PIĘKNEJ.

≈1100 słów pozdro

(⁠ʘ⁠ᴗ⁠ʘ⁠✿⁠)

Najprawdziwszy FangarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz