Porwanie

3.Zapoznanie🌝🌚

(Na czym to ja skończyłam ? )

Pov Fang:

45 minut później

Fang: ughh dlaczego muszę siedzieć z jakimś fortnite kideeeem
Zacząłem narzekać

Edgar: gościu jestem starszy

Fang: taak o jakieś 2/3 miesiące

Edgar: A SKĄD TY DO CHUJA WIESZ ? NIGDY CI NIE MÓWIŁEM ?!

Kurwa nie mogę się przyznać że go stalkowałem ....

Fang: noo eeeee.....

Edgar: NIE JĄKAJ MI SIĘ TU MYŚLISZ ZE CIĘ NIE WIEDZIAŁEM PRZEZ OKNO JAK SIĘ KĄPAŁEM PEDOFILU ?

kurwa zdemaskował mnie

Fang: nooo booo wieszzzz......

Edgar: NO NIE KURWA NIE WIEM

Powiedział edgar i usiadł na kanapie

Fang: ej no weź edziuuuu

Kurwa co się ze mną odpierdala .

Edgar: ugh naprawdę musisz do mnie gadać ?

Fang : Nie

Edgar: dobrze to nie gadaj

I tak w sumie przez 5 minut siedzieliśmy on na kanapie a ja na podłodze aż nagle weszła ta baba

???- Witajcie moje skarbeńki :))

Edgar: BŁAGAM WYPUŚĆ MNIE STĄD BO SIĘ CZYMŚ ZARAŻĘ OD TEGO CHINOLA

Edgar zaczął błagać tą babę na kolanach . Żałosne

???- Oh bardzo bym chciała ale nie chce <3

Edgar: Nie rozumiem

Fang: nie dziwie się .

Edgar odwrócił głowę i spojrzał na mnie jakbym mu rodzine zamordował

Edgar: a ty się nawet nie odzywaj ćpunie

Fang : i kto to mówi puszczasz się za kreskę

Edgar najpierw popatrzył się na mnie z smutkiem jakby miał by się zaraz ksyknąc

Edgar: Od kiedy niby ?

Fang : od zawsze

??? - ejejej ! Nie kłócić mi się tu nie wolno się tak zachowywać wobec przyszłego męża .

Fang i edgar : ŻE KURWA CO ? JA Z NIM !? NO KURWA NIE MOŻLIWE

???- a jednak dobra wracając . Tam po prawej są drzwi prawda ? Za drzwiami jest korytarz Wy macie swoje pokoje po lewej a ja po prawej . Gdybyście czegoś potrzebowali jedzenia picia lub czegokolwiek popukajcie do mnie śmiało .

Powiedziała ta baba z nawet miłym uśmiechem,

Fang : oh dziękuje za taką gościnę a przy okazji jak się nazywasz ?

???- Oh na imię mi Yako
( MOJA WŁASNA WYMYŚLONA POSTAĆ W KTÓRYMŚ ROZDZIALE SIĘ UJAWNI ‼️‼️)

Edgar: Ja tez dziękuje

Powiedział edgar na odczep no żeby tak nie dziękować za dostatek ? Widać ze niewdzięcznik .

Yako : nie ma sprawy kochani , a teraz byłabym wdzięczna gdybyście rozeszli się do swoich pokoji Fanga jest bliżej końca korytarza <3

Powiedziała miłym i troskliwym Yako myśle ze się zaprzyjaźnimy

Fang : Dobra ! Ja już idę

Edgar: Ja też...

Yako- dobra to miłego pobytu ! Pamiętajcie ze jak cokolwiek będziecie chcieli to pukajcie!
Krzyknęła i pomachała do nas dziewczyna gdy odchodziliśmy

˖ ࣪⊹🍓 ˖ ࣪⊹

Joł joł witam w nowym rozdziale 💗💸
Króciutki bo ma 406 słów ale wena mnie opuszcza ostatnio i to cud ze wstawiam rozdział :(
Ale myśle ze mi wena powróci
(Wstawiam to o 5:00 całą noc XD)
To tyle bajooo