Pov. Caleb
Obudził mnie dźwięk telefonu, odebrałem.
- Dzień dobry, czy dodzwoniłam się do Caleba Stonewalla? - odezwał się głos w telefonie.
- Tak, to ja. O co chodzi - zapytałem jaszcze nie świadomy tego, czego za chwilę się dowiem.
- Niestety muszę poinformować że twoi opiekunowie mieli wypadek samochodowy, którego nie przeżyli. Bardzo mi przykro. - rozpłakałem się. Nie wierzyłem w to co słyszę. W tej chwili Jude wyszedł z łazienki. Podszedł do swojego łóżka ale spojrzał na mnie. Wyglądał jakby myślał nad czymś ale za chwilę usiadł obok mnie.
- Hej Caleb co jest? - zapytał troskliwie
- Ja...o-oni...- nie mogłem wydusić z siebie słowa, po prostu wybuchnąłem płaczem. Przytulił mnie, a ja się w niego wtuliłem. Spojrzał na mój telefon.
- To o to chodzi? Mogę? - zapytał a ja się zgodziłem.
- Dzień dobry, z tej strony Jude Sharp. Mogę wiedzieć o co chodzi? - powiedział. Nie słyszałem o czym mówiła osoba po drugiej stronie ale pewnie opowiadała coś o wypadku. Jude przytulił mnie mocniej.
- Jude - powiedziałem niepewnie
- Tak?
- P-prosze nie zostawiaj mnie.
- Nie mam takiego zamiaru. - odpowiedział. Uśmiechnąłem się lekko. Nie odzywał się, nic nie robił. Po prostu był ze mną. Tego potrzebowałem. Siedzieliśmy tak naprawdę długo, za oknem zaczynało robić się jasno. Podniosłem delikatnie głowę żeby zobaczyć czy chłopak śpi. Nie spał, spojrzał na mnie i pogłaskał mnie po głowie.
- Nie chcę tam wracać - powiedziałem. Przez tyle godzin płaczu miałem mocno zachrypnięty głos.
- Nie wrócisz - zapewnił Jude.
- Skąd możesz to wiedzieć? - zapytałem
- pisałem do mojego ojca. On i ojciec Axela mają spore znajomości, jeśli się zgodzisz to pomogą wszystko, szybko załatwić i zostaniesz u mnie. - powiedział, nie wiedziałem co powiedzieć. Spojrzałem na Juda w szoku. - to jak ? - zapytał.
- Ja...tak - powiedziałem już weselszym głosem. - Dziękuję Jude - znów się przytuliłem. Chłopak napisał coś jeszcze, pewnie do swojego ojca.
Położyliśmy się spać.
CZYTASZ
Od wroga do przyjaciela, a może coś więcej... / Jude x Caleb / Inazuma eleven
FanfictionJude x Caleb, na początku wrogowie, z czasem uczucie zamienia się w coś więcej *Odbiega od oryginalnej fabuły* Wstyd mi za pierwsze rozdziały (za inne też) miłego czytania ❤️