rozdzial pierwszy

16 2 2
                                    

- Kurwa - powiedziałam do siebie - nie mam fajek - szepnelam - muszę iść do sklepu

Ubrałam czarne cargo i niebieski top
A na nogi założyłam zwykle trampki

Jak szlam to zapatrzyłam się w telefon aż Nagle poczułam jak w coś wpadam był to czarnowłosy chłopak
Widziałam że był umięśniony i miał tautaze omg ale on był sliczy eee zaczy co nie nagle się otrząsnęłam i wykrzyczałam na jednym wdech- ty kurwa chuju zajebany kutafonie nosz japierdole patrz pod nogi a nie ty kurwa pierdolony dupku - wykrzyczałam - japierdole co za wariatka - powiedzial i odszedł - kurwa mac czy on mnie zwyzywał od wariatek japierdole jak ja go tylko dorwe

Właśnie szlam do mojego camaro bo za niedługo miał być wyścig Wsiadłam i pojechał ma na miejscu okazało się że ścigam się z tym dupkiem którego zwyzywalam

TRZY
lo kurwa ale emocje

DWA
Ale jestem zajebista

JEDEN
wygram.
No i wygrałam

Po wyścigu zgarnęłam moje 500 tysiecy i Pojechałam do domu i w moim pokoju zrobiłam se imprezkę po wygranym wyścigu omg włączyła się genziara nauczlam się tego śpiewać po polsku i się prawie zesrałam że szczęścia nagle zaczęłam śpiewać

Mam pewność siebie, to praca, nie dar
Oni mi piszą, że ja to mam fart
Przeżyłam tsunami, hejtu tyle fal
Nie mogłam więcej już dać z siebie
Ja wiem najlepiej, na co mnie stać
Jak gwiazda na niebie świecę - jestem jak drogowskaz
Kiedyś przebrana za Miley
Gram trasę i nic mnie nie martwi
Mam życie jak Barbie, miłość jak z bajki
Za plecami ludzi do walki
Myśli szaleją jak poczta mailowa
Wyrzucam content jak słowa z ust
Nie patrzę wstecz, patrzę w dół
No bo na szczycie jestem już
Chodzę od rana w uśmiech ubrana
Taki mam mood, kolejna zmiana
Ja to Genziara, choć taka sama to mam nowy look
Chodzę od rana w uśmiech ubrana
Taki mam mood, kolejna zmiana
Ja to Genziara, choć taka sama to mam nowy look
Dzisiaj nie czuję się sama
Pod stopami mam cały świat
Żyję jak Hannah Montana
Pasje, przyjaciół i dobry vibe
Teraz wybudzę się z rana
Dzwoni telefon, bo dumna jest mama
Czekam aż znajdę swój balans
Jestem Genziara i będę to miała (hahahaha, a jak)
Mimo że czasem było mi ciężko (nie patrzę na te dni)
Te sytuacje zostaną gdzieś za mną (na dobre wyszły mi)
Lubię te chwile, gdy rośnie mi tętno
Razem Genziary trzymają to tempo
Chodzę od rana w uśmiech ubrana
Taki mam mood, kolejna zmiana
Ja to Genziara, choć taka sama to mam nowy look
Chodzę od rana w uśmiech ubrana
Taki mam mood, kolejna zmiana
Ja to Genziara, choć taka sama to mam nowy look

Jak zaśpiewałam to włączył się jeszcze cypis klubowa wixa tego też się nauczyłam i zaczęłam śpiewać

1, 2, 3, bawimy się do rana
W kiblu obciągam jak jakaś pojebana
Hej, hej, hej, z alkoholem ktoś przegina
Rano na kacu moralniak się zaczyna
Jadą, jadą, jadą świry, jadą
Se rzucam pixę i popijam oranżadą
Dalej, dalej, dalej
Zapinamy pasy
Załóż dzisiaj gumkę
Bo mogą być bobasy
My na parkiecie latamy po fecie
A w toalecie to sami wiecie
Lodzik i kreska, dymanie na pieska
Klubowa Vixa wjeżdża jak pixa
Miałem nie pić, a pijany
Miałem nie ćpać, a naćpany
Miałem plan i się zjebał
Jeden ziomek go rozjebał
Ruszam nim za namową
Kasa leci i mam z głową
Znowu będzie pizda ogień
Kto ma kasę, ten jest bogiem
Kto ma towar ten porządzi
A kto szuka ten nie błądzi
Ty szukałeś i znalazłeś
Za dwie kreski pizdę skradłeś
Patologia jest i będzie
W kiblu zaraz jest orędzie
Towar wejdzie - zajebiście
Wjeżdżam faza - wykurwiście
My na parkiecie latamy po fecie
A w toalecie to sami wiecie
Lodzik i kreska, dymanie na pieska
Klubowa Vixa wjeżdża jak pixa
DJ gra mocne rzeczy
Dobra muza głowy leczy
Wyjebałem się na pysk
Dumny barman liczy zysk
Ale szoty ja pierdykam
Z równowagą się borykam
I to nie tylko ja
Hej ho, na na na
Jestem już napierdolona
Wyjebało mnie z tampona
I zrobiłam komuś dobrze
Jeszcze mi coś jebło w biodrze
Pato, pato, patologia
Chemia płyny i biologia
A do tego fajny klub
Jeśli chcesz to tak rób
My na parkiecie latamy po fecie
A w toalecie to sami wiecie
Lodzik i kreska, dymanie na pieska
Klubowa Vixa wjeżdża jak pixa
My na parkiecie latamy po fecie
A w toalecie to sami wiecie
Lodzik i kreska, dymanie na pieska
Klubowa Vixa wjeżdża jak pixa

A potem wypiłam jeszcze kieliszek wódki i poszlam się wykompac i poczytałam trochę ksiazki credence wydaje się fajna i wypiłam jeszcze z dwa kieliszki wódki I poszlam spac




Okrutna miłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz