Capter 16

730 54 1
                                    

CAPTER 16

Luke POV

Od ostatniej wizyty minęły 2 tygodnie (seleny),martwię się o nią wiem że stawienie czoła prawdzie nie jest łatwe ani proste.Prawda boli krzywdzi nas od środka.Klamstwo jest to łatwy prosty mniej skompilowany sposób.Ale jak to bywa kłamstwo ma krótkie nogi,prędzej czy poźniej dostałbym skazany.Zastawia mnie jedno czy Ashton ma wyrzuty sumienia?Po tym wszystkich zbrodniach,gwałtach czy czuje wyrzuty sumienia.Ja czuje się jako gnojek.Czuje się źle że po tylu miesiącach miałem czelność okłamywać ukochaną osobę.Mogę dziękować Bogu że mam przyjaciela od serca,po tym wszystkim jest ze mną.I dziewczynę która przychodzi tutaj chociaż ją okłamywałem.

Z każdym dniem jest mi coraz ciężej,patrzeć na tych ludzi i ich wyczyny.Thomas mój "przyjaciel" z celi został wpakowany tutaj z powodu Pobicia swojej dziewczyny.Chciaż jak on twierdzi nie miał nic z tym wspólnego,był głównym podejrzanym bo brał udział w walkach i jak jego dziewczyna zeznała to on jej to zrobił.Nie wydaje mi się żeby był damskim bokserem.Ma chłopak "szczęście" bo może prosić się o warunkowe zwolnienie po pół roku.

Gdy siedziałem na łożku usłyszałem dźwięk kluczy a po minucie przyszedł strażnik i odezwał się

-Masz gościa

Gdy zszedłem na miejsce spotkać ,myślałem że przyjechała selena ale to nie była ona tylko Calum.Odziwo bez tego lalusia justina.Coś musiało być bardzo "ważnego".Bez żadnego słowa siadłem na krzesło.

-Hejka co tak ?

Chyba sobie ze mnie żartuje,sekundę tego miał minę jakby zobaczył ducha.
Tak to jest Calum.

-No hej

-Co masz taką minę krzywą?Coś stało cal ?

-Mam dobre wieści na temat twojego szefa.

-Nie obchodzi mnie ten chuj.

-A-H-A ale to jest super ...

-Nie !

-Chuj idzie to więzienia !

-Co! Mój były szefunio który był pewny że niegdy go nie złapią?!

-Tak,najlepsze jest to że jutro go tutaj przeworzą.

-CO KURWA ?

-No tak

-Skąd to wiesz ?

-Mam informatora któremu te informacje zawdzięczam.-mówi z uśmiechem na twarzy

Kiedy mój przyjaciel miał powód do dumy ja się obowiałem że mój były szef nie da się od tak wpkować za kraty.

-Coś mi tu śmierdzi.

-Myłem się przed wyjazdem!

-Hahahahahahahahah .Nie ty tylko mówię o moim szefie napewno ma asa w rękawie.

-Dowiem się tego.

-A gdzie on teraz jest ?

-W zakładzie psychiatrycznym.

-Czekaj co on tam robi do jasnej cholery?

-Rada przysięgłych taki wyrok wydała .Uzanała że jest niepoczytalny ale to nie wszystko jest też oskarżony o masowe morderstwo.Przemyt prochów i innym rzeczy.Stary wiesz ile ona ma na sumieniu.

-Powinieneś już jechać Calum.

-Jeśli chcesz

-Chce musze to wszystko przemyśleć na spokoje.

-To do zobaczenia następnym razem.

Jeśli mój szef tutaj będzie odbywac swój wyrok.Bedzię to oznaczało jedno Kłopoty.Których niechce. Znam go od 4 lat.Ashton Irwin się nie poddaje.

Selena POV

Miałam się spotkać z Calum'em o jedynastej a jest południe.Do jasnej cholery czy on zdaje sobie sprawę z tego że niekażdy ma czas.Spieszyłam się na spotkanie z Carrie moją sąsiadką.
Po 20 minutach brunet przyszedł spocony i zdyszany .

-Spóźniony !

-Wiem przepraszam byłem u Luka ...

-I co się fajnego dowiedziałeś ?

-W sumie nic ...

-aha dobra co chciałeś odemnie ?

-Grzeczniej proszę !

-Dobra tylko kurczę spieszę się na zakupy z Carrie

-Kto to ?

-Sąsiadka

-Masz ochotę na bajgla ?

-Nie ,mogę już sobie pójść ?

-Luke cię potrzebuje Selena,wiesz o tym ?

-Wiem ja go też potrzebuje,tylko nadal nie jestem pewna czy dobrze robię ...

-Nie myśl o tym dużo-uśmiechnął się

-Dobrze ja...jaaa sobie już pójdę

-To do zobaczenia ..

-Cześć

Pospiesznym krokiem wyszłam z kawiarni i zmierzałem ku parkingowi.
Zobaczyłam że na szybie od ona jest kartka....z treścią która mnie przerażała.

KOCHANI TROCHĘ OGŁOSZEŃ PARAFIALNYCH !

Otóż tak na początek rozdział był pisany na plaży 😂 i go tak nie sprawdziłam przepraszam za błędy a drugie to że będę je podczas mojego "urlopu" dodawała prawie codzienne.Postaram się!

Życzę miłych wakacji 🌴

Message  .L.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz