Idole i Ich Prywatna Zabawka

#1-Dziwka

Od zawsze wiedziałem że świat bogatych rządzi się swoimi prawami a przekroczenie przekroczenie ich progu wiąże się z wyzwaniami, których nie sposób przewidzieć. Kiedy zaproponowali mi pracę jako prywatna dziwka poczułem radość ale jednocześnie i strach , wtedy miałem wizję luksusu, drogie kolację i przyjęcia i nadzieję że nie będą to stare dziady. Nie wiedziałem jak bardzo to odmieni moje życie.

Teraz stoję przed drzwiami, chce się wycofać gdy nagle drzwi się otwierają i widzę młodego chłopaka w szlafroku. Nie mogę uwierzyć kto to jest... To jest bangchan a za nim pozostali członkowie stray kids!

-Kim jesteś? Pyta chan przyglądając mi się uważnie
-Jestem y/n wynajęto mnie jako dziwka. Mówiąc nie mogę przestać patrząc na jego kaloryfer
-Kurwa...Myślałem że jesteś kobieta* mówi jakby nie był zadowolony* Dobra wchodź * dodaję po chwili przeczesujac ręką swoje włosy*

*Wchodząc do ogromnego mieszkania zauważam że pozostali członkowie się na mnie patrzą jak lwy na swoją ofiarę. Czułem się jakby pożerali mnie wzrokiem. Myśląc co powiedzieć nagle czuję jak ktoś łapie mnie za nadgarstek i rzuca mnie na dużą biała kanape*

-Rozbieraj się *mówi bangchan uśmiechając się* Ciesz się, jesteś moim pierwszym

*Chan zaczyna ściągać z siebie szafrok ukazując dużego grubego kutasa. Jestem przerażony, nigdy nie miałem w sobie tak dużego członka*

-Nie bój sie mały postaram się być delikatny...

* Zaczyna mnie rozbierać jednocześnie zostawiając ślady zębów na mojej szyji. Kiedy jestem już goły rozkładam nogi*

-Jesteś gotowy? *pyta muskając mój rów główką swojego dużego kutasa. Nagle wpycha kutasa w moją ciasną dziurkę. Jeczę głośno kiedy Bangchan porusza nim w przód i w tył* -Kurwa... Jesteś taki ciasny * zamyka oczy jakby próbował się skupić*
Cholera... Czuje się jakby miał mi zaraz kutas eksplodować...
-Z-Zaraz p-pan m-mnie R-rozerwie! * jeczę mówiąc czując jak jego kutas rozszerza mi odbyt.
-zamknij się! Od dzisiaj jesteś nasza mała dziwką *mówi pochylając się do mojej klatki piersiowej gryzac moje sutki wpychając swojego kutasa coraz głebiej*

* jeczę głośno kiedy gryzie moje sutki. Nagle czuję jak sperma Bangchana wypełnia całą moją dziurkę*
-Kurwa... Nie sądziłem że tak szybko dojdę w facecie * mówi zagryzając wargę *

* bangchan wyjmuję kutasa i strumień spermy wylatuje z mojej dupy*

-Ciesz się dziwko, zostajesz z nami *mówi chan po czym wychodzi z salonu zostawiając mnie i pozostałych członków stray kids*