(Po sprawdzianie)
Dobra jebać, wracam do domu.
Poszedłem do gabinetu pielęgniarki żeby ją oscamować, że mam mam męski katar.
— dzień dobry. — powiedziałem.
— Suyin, to dopiero pierwszy dzień szkoły, a Ty już się wypisujesz? — babka się klepnęła w czoło.
— ale...
— nie, nie wypisze cię do domu.
— ale...
- wyjdź.
No i wyszedłem wkurwiony. Facetka się skapnęła, głupia.
Jednak nagle zobaczyłem, że ktoś zwała się ze schodów..
Była to jakaś dziewczyna npc z mojej klasy, rel.
— ała! Vini ty kurwo! — wrzasnęła nim zjebala ze schodów.
Podeszłem do niej ofc
— żyjesz?
— nie
— ok. — powiedziałem i poszedłem do biblioteki.
Akurat nikogo nie było bo to była opuszczona placówka więc zacząłem śpiewać
Nie chce być bff chce być tylko twoim słodkim małym uwu zwierzeaczkiem.
I tak śpiewałem
Usłyszałem że jakiś karł klaska
— łał ale ładnie śpiewasz
— wiem. — oczywiście zachowywałem się jak ego top
— powinieneś iść na przesłuchanie do wytwórni autora
— kogo? — zapytałem. Kim był autor?
— yyyy nie ważne. — tak spoerdzielił
Pov: Eun
Kurwa ale on ślicznie śpiewa te txt
Rel
Chyba się zakochałem
Rel
— kurwa Vini, Bo mnie już wkurwiasz!
— a myślisz że Ty mnie nie wkurwiasz tym, że od dwóch miesięcy gadasz tylko o tym całym Suyinie? Typie, dzisiaj mijają równe dwa miesiące odkąd się w nim zakochałeś i jeszcze nie podszedłeś żeby być może coś z tego było?! — wrzasnęła wyższa. Było widać że jest już poirytowana, ale to była prawda. Gadam już ponad sześćdziesiąt dni o nim i dalej do niego nawet nie zagadałem.
Nagle usłyszeliśmy pukanie do drzwi.
— halo? Mogę wejść? — był to głos Eunji czyli naszej najmłodszej koleżanki. Mimo to była najwyższa więc czasem wyglądała na najstarszą.
— no właź. — powiedziała Vini na szybko.
— co ty taka agresywna? — zapytała Eunji wchodząc i oczywiście zamykając drzwi.
— Eun mnie już wkurwia, cały czas gada o tym Suyinie i jescze gdy ten debil pofarbował włosy na blond to tym bardziej Eun o nim zaczyna napierdalac.
— no fakt, ze wyglada okej w blond włosach to nie oznacza, ze musisz cały czas o nim nawijać, Eun.
— a w dupie was mam.
— może do niego za.. — Eunji już chciała zacząć zdanie, ale Vini jej przerwała.
— już mu o tym chyba dziesięć razy mówiłam dzisiaj. — dziewczyna się klepnęła w czoło. — dobra, może pójdźmy na gofry? Bo po to się umówiliśmy. — zadecydowała.
— dobra, — potwierdziła wyższa. — przynajmniej się odchillujemy i ten debil może przestanie gadać o tym niskim chłopaku. — zaśmiała się.
— wszyscy dla ciebie są niscy. — teraz ja się wkurwiłem.
— no było trzeba nie... — tym razem to ja przerwałem Eunji.
— JA NIE PALĘ! — wrzasnąłem. Dopiero teraz zauważyłem, że okno balkonowe było otwarte więc podszedłem do niego i je zamknąłem. — przestańcie się śmiać z mojego wzrostu, bo wam przy...
(Time skip)
CZYTASZ
(Nie) romantyczni | sun/suyin x eun
RomanceSuyin nigdy w życiu nie czuł miłości. Ale gdy spotkał Euna to się zmieniło. -cringe alert-