Wróciłam do domu o 16:30, oczywiście na kanapie zastałam Lily ,która jak zwykle oglądała telewizję
-Wróciłam!!!
-Jak tam w pracy?
-Dobrze
-Brzmisz jak dzieciak ,który wrócił ze szkoły ,nie dobrze tylko opowiadaj
Po krótce streścilam swój dzień,dziewczyna co chwilę mi przerywała ale w końcu to gaduła
-Podobasz mu się-stwierdziła dziewczyna z uśmiechem
-Czy ciebie pojebało znam się z nim od 2 dni,to nawet przyjaźń nie jest
-A jednak się przytulaliście i leżeliście obok siebie w ogrodzie
-To nic nie znaczy,a poza tym bardzo dobrze wiesz że nie chcę wchodzić z kimś w większą relacje
-Nina to było 2 lata temu ja rozumiem że cię to bardzo zabolało ale nie możesz wspominać tego idioty
-Ale to wciąż boli
-Wiem ale pamiętaj że on to przeszłość a lamine może być przyszłością proszę ciebie daj mu szansę
-Zobaczę
Uśmiechneliśmy się do siebie po czym dziewczyna wstała z kanapy i przytuliła się do mnie,oddałam jej gest
-A zapomniałam ci powiedzieć
-Coś się stało?
-Nie,pamiętasz jak mówiłaś że jest jakiś mecz tej fc Barcelony ,o którym trąbią w telewizji?
-No tak,a co?
-No to okazało się że lamine będzie tam grać i dał nam bilety VIP na ten mecz
-Serio on tam gra?
-No chyba tak dał mi jego koszulkę więc....
-Czekaj dał ci swoją koszulkę
-No tak?
-Kurwa podobasz mu się
-A wieź nie chcę mi się z tobą gadać
-,,Miłość rośnie wokół nas"-zaczeła śpiewać
Ja pierdole-powiedziałam do siebie w myślach i poszłam do siebie do pokoju szybko się ogarnełam i poszłam spać by jutro z samego rana pojechać do pobliskiego sklepu
Skip time >>>>>
Sklep znajdował się jakieś 5 minut pieszo od nas czyli nie daleko
W moim koszyku znalazło się masło,chleb tostowy,parę bułek,różne owoce,paczka sera bo na promie był to musiałam wziąć, cztery pomidory ,oraz dwa soki
Aktualnie stałam na przeciwko płatków i już miałam sięgać te na,które mam ochotę gdy przerwał mi znany głos-Nie sądziłem że jeszcze się spotkamy piękna-powiedział dobrze znany mi blondyn,Nina dasz radę on jest przeszłością
-Nie odzywaj się do mnie
-Nie bądź taka niedostępna kotku,może chciałabyś dokończyć to co wydarzyło się 2 lata temu
-Po pierwsze nie nazywaj mnie tak a po drugie nie zbliżaj się do mnie
-Jak mogę się do takiej ślicznitki nie zbliżać
Stwierdziłam że nie ma sensu się z nim droczyć i po prostu próbowałam go ominąć ale bez skutku bo chłopak złapał mnie z nadgarstek
-Dokąd to maleńka
-Dobrze ci radę puść mnie bo będziesz miał problemy
-Kotek pokazuje pazurki,lubię takie
-Odpierdol się ode mnie raz na zawsze
-Jeszcze się spotkamy kotku
Szybko wziełam te płatki i poszłam jak najszybciej do kasy samo obsługowej
Wróciłam biegiem do domu gdzie wleciałam od razu do salonu gdzie siedziała Lily i zaczełam płakać dziewczyna w szybkim tempie minie przytuliła
-Boże Nina co się stało?
-On tu jest
-Chodzi ci o Maksa?
-Tak
-Dobra Nina na spokojnie opowiedz mi co się tam stało
-Zaczepił mnie w sklepie, zaczął mówić do mnie słodkimi przezwiskami to było takie obrzydliwe
-Boże moja biedna,już jesteś bezpieczna,a teraz chodź obejrzymy sobie zmierzch co ty na to?
-Jesteś najlepsza
-Wszystko dla mojego Zgredka
-To przezwisko mogłaś sobie darować
-Nie mogłam
______________________________________
Wstawiam w szkole na chemii ten rozdział ,mam nadzieję że wam się podoba:)
CZYTASZ
My Cute Girl
Teen FictionNina jest 16letnia polką , która mieszka w Hiszpanii niestety dziewczyna jest w słabej sytuacji finansowej przez co zaczyna szukać pracy, dostaje propozycje bycia Nianią 2 letniego Kayna