rozpoczęcie roku szkolnego 💀

21 4 2
                                    

Najgorszy czas czyli początek roku szkolnego.

Przyszedłem pod szkołę z moją młodszą siostrą i od razu zauważyłem moją klasę. Wszedłem do przedsionka szkoły bo tam mieliśmy czekać, chwilę sobie tam poczekałem i zobaczyłem babę od angla o kurwa. No to ja się chowię za osobami z mojej klasy ale chuj nie bo jestem jedną z najwyższych osób w klasie. Ta baba się ze mną wita nic specjalnego ale jednak dla mnie stresująca sytuacja.

No ogólnie na apelu nic takiego nie było ale dzisiaj (czyli 3.09.2024) zaczęła mi dysforia dowalać i to tak na maksa że nie umiałem się na lekcjach skupić. Na polskim to w ogóle nic nie rozumiałem bo wszystko mnie rozpraszało i baba mówiła takim kurwa językiem że nie wiem. Plastyka była spoko Pani od plastyki jak zawsze super. Matma też supcio bo mamy fajną panią. Geografia... nie wiem wtedy to najbardziej mi przypierdalała dysforia. Wychowawcza nwm Pan coś gadał ale jakieś nic nie znaczące rzeczy (btw mój wychowawca to wuefista💀)

Nie musiałem nosić mundurka ale i tak go ubrałem, i dlatego dysforia mi dowalała. Ostatnio czuję się jak gówno. Moja psycha jest rozwalona. Dostałem bransoletkę od mojej bff która jest w kolorach flagi trans (tak oficjalnie możemy powiedzieć że jestem trans). Myślę że moja mama myśli że ja jestem lesbijką (xd daleko mi do niej) bo mi powiedziała że się o mnie boi bo się jak chłop ubieram i słyszałem tą rozmowę o tej lasce. Nwm co jeszcze napisać.

~Marcel

Marcelek i jego rozmyślenia na swój temat | mój dzienniczekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz