Dla InamoriAsuto123
.
Był piękny,słoneczny dzień. Drużyna inakumi Raimon miała dziś wolny dzień, który dał im trener Zhao za świetną grę w meczu przeciw Teikoku. Niektórzy spędzali czas śpiąc dłużej niż zwykle, inni zaplanowali coś na dzisiejszy dzień.
Pewien czarnowłosy piłkarz miał od dawna chęć powiedzenia swoich uczuć swojemu najlepszemu przyjacielu. Postanowił że to ten dzień. Potrzebował tylko pomocy w wyznaniu.
Nigdy tego nie robił i bał się odrącenia.Po śniadaniu podszedł do Mansaku, który miał właśnie iść do pokoju i się umyć.
-Mansaku!- krzykną do niego Asuto
-Tak?
-Możemy pogadać?
-Miałem właśnie iść wziąć prysznic -Asuto spuścił głowę-A to ważne?
-Tak!
-No to słucham. Chodźmy gdzieś usiądźmy.
Poszli za dom, do ogrodu i usiedli na jednej z ławek pod drzewem wiśni.
Przez to że była początek wiosny, wszystkie kwiaty wypuściły charakterystyczny dla sakury , zapach.
Mansaku popatrzył na Asuto z znakiem zapytania na twarzy:
-O czym chciałeś że mną tak pilnie porozmawiać?
-Bo..bo mi się ktoś chyba podoba-wyznał Inamori
Mansaku się tego nie spodziewał, ale jest osobą która nie zapyta od razu , kto mu się podoba.
-A jaka jest ta osoba?
-Jest miła, pomaga wszystkim i jest ładna
-Anna?Ootani? Albo może Norika?
-Nie! Żadna z nich!
-To kto?
-Ale nie będziesz komentować?
-Wiesz że nie zrobiłbym tego.
-Hiura-powiedział Asuto wprostMansaku prawie zadławił się o własną ślinę. Zielonooki musiał klepać mu plecy by przestał kaszleć.
-Hiura? W sensie Hiura Kirina? Niebiesko włosy chłop który wygląda trochę jak dziewczyna i chodzi z nami na płikę?
-Tak,ten.
-A co zrobisz ze swoim zauroczeniem?
-Mam zamiar go zaprosić na randkę! Dlatego potrzebuje twojej pomocy.
-W czym?
-Co ja mam mu powiedzieć?
Mansaku się zamyślił. Nigdy nie rozmyślał nad wyznaniem miłości, bo nie miał komu. Uważał że miłość zostawi rodzinie i przyjaciołom, którzy byli dla niego najważniejsi.
-Zaproś go na lody. Powiedz mu to jakbyś pytał go o normalne spotkanie.
-Dobrze. Dziękuje za radę!- poskoczył szczęśliwy Asuto.Skip time
Kiedy Hiura się obudził, miał ochotę na coś słodkiego. Tak na jakiegoś gofra z nutellą i lodami lub tortem. Oczywiście nie czekoladowym , bo nie cierpiał czekolady. Wyszedł z pod kołdry i poszedł do łazienki się przygotować na dzień dzisiejszy. Czuł się dzisiaj dobrze.
Po umyciu twarzy, poczuł jakiś piękny zapach. Rozejrzał się szukając przedmiotu, wytwarzających ten świeży zapach. Zauważył przy umywalce , wazon z łodygami drzewa sakury.
"Musiała tu je dać pani Yone-san,, pomyślał.Po ogarnięciu się, zaszedł na dół i udał się do jadalni zjeść śniadanie. Kiedy usiadł ze swoim talerzem, ktoś go objął z tyłu. Hiura się trochę zląkł, ale gdy się odwrócił zobaczył Asuto:
-Nie strasz mnie tak.
-Przepraszam, ale twoja reakcja była śmieszna. Spotkasz się ze mną w ogrodzie po śniadaniu?
-Ok? A po co?
-Zobaczysz.
Hiura nie pytał już dalej. Asuto odkleił się od niego i poszedł na dwór. Niebiesko oki zjadł śniadanie w gmieniu oka.
Odłożył talerz do zmywarki i wyszedł na dwór. Asuto siedział na tej samej ławce na której rozmawiał w cześniej z Asuto.
-Chciałeś się że mną spotkać tu. Coś się stało?- zapytał Kirina z troską
-Nie nic..tylko chciałbym się ciebie zapytać czy chciałbyś, no.....eee-pogubił się
-No co?
-Czy pójdzisz że mną na lody później?
-Chodziło tylko o to? Spoko, a o której?
-Ale na randkę-wynał Asuto
-To też ok
Asuto nie spodziewał się tak szybkiej reakcji i odpowiedzi. Hiura jest osobą która myśli nad tym co mówi i się zastanawia a tu powiedział od razu wprost.
-Naprawdę?-ucieszył się czarno włosy
-Tak. Nigdy nie byłem na randcę i chce zobaczyć jak będzie -odpowiedział niebiesko włosy
"To dlatego się zgodził...,, pomyślał Asuto
Nie wiedział że się bardzo mylił.
-To kiedy chcesz iść?- zapytał Hiura
-Teraz nawet możemy!
-To dobrze bo mam dużą ochotę na coś słodkiego