Jedząc zastanawiałam się skąd znam tą twarz i nazwisko ... Wiem ! Moja koleżanka z NY mówiła mi o takim zespole jack and ... jack . Fack ! Czemu zgodziłam się na te głupie spotkanie ? Wiem wyjdę tak po cichu jak zjem i wymknę się jak gdyby nic ! Odłożyłam talerz z jedzeniem i zaczynałam po cichu wychodzić gdy nagle ktoś pociągnął mnie za rękę ...
-A gdzie to się wybierasz ?
Był to jack. Miał taki ładny uśmiech i oczy . Wow Molly uspokój się to nie twój ,, bad boy ". Uśmiechnęłam się nerwowo.
- Ja nie chciałam wam tylko przeszkadzać
-Nie będziesz . Taka śliczna dziewczyna jak ty nigdy nie będzie !
Nagle zaczęłam się rumienić ... No nie znów !
-No chodź już !
- Dobrze już dobrze
Jestem zwykłą dziewczyną z NY . Nie pasuje do jakiś sławnych piosenkarzy . Tylko nie stchórz Molly.Szliśmy pewnym krokiem. Gdy doszliśmy na miejsce widziałam grupkę chłopaków ale żadnych dziewczyn ... Johnson przestawił mnie grupce przyjaciół.
- Chłopaki to jest Molly ! Molly to jest Jack Nash Carter Cameron i Matt.
Każdy z nich powiedział mi ,,hej" ,,cześć" i ,,siema ". Zaczęliśmy rozmawiać i przestawiać się . Po długich godzinach rozmowy chłopaki zdjęli bluzki i wskoczyli do wody . Ja jednak wolałam zostać na brzegu .
Nagle jednak ktoś przerzucił przez bark . Jack ... Zaczęłam krzyczeć i piszczeć jednak na nic .
- Ty też idziesz z nami ! -Zostałam wrzucona do wody
-Ja nie mam się w co przebrać .
-Dam ci swoją bluzkę a teraz nie marudzi - Krzyknął blondyn
Chlapaliśmy się przez kolejne 30 min. Wyszłam na brzeg i usiadłam na kocu .Spojrzałam w telefon była już 24 . Postanowiłam się zbierać .
-Chłopaki ja się zbieram !
-Poczekaj dam ci bluzkę i cię odprowadzę - krzyknął Johnson
Chciałam się przebrać lecz do tego musiałam się rozebrać do stanika . Chyba nie zrobię tego przy tej grupce . Poszłam za jakąś budkę nagle z tyłu dobiegł głos . Męski z lekką chrypką.
- Idziemy ? - spytał się chłopak ?
-A ładnie to tak podglądać ? - uśmiechnęłam się
- Och przepraszam
On jest taki przystojny . Szkoda że nie mój... Uspokój się nawet go nie znasz. Ale fajnie było by go poznać bliżej.
-Idziemy
Szliśmy rozmawiając o muzyce i filmach . Nawet nie zauważyłam jak byliśmy pod moim domem . Niebieskooki stanął na przeciwko mnie i się nad czymś zastanawiał . Zagryzł warge i i spojrzał na mnie .
- Dziękuję za dziś. Było wspaniale.Mam nadzieje że jeszcze to powtórzymy ?
- Tak . Tylko żebym wracała sucha - uśmiechałam się - Kiedy ci oddać bluzkę ?
- Zostaw sobie tak będziesz o tej nocy na dłużej
Pocałował mnie w policzek i odszedł . Weszłam do domu który nadal był pusty . Wzięłam gorący prysznic i przebrałam się w piżamę . Zaczęłam sprawdzać internetowe sprawy . Naglę dostałam SMS.
NIEZNANY
Dobranoc księżniczko :* Jack x
JA
Dobranoc :)
Zapisałam jego numer . Wyłączyłam laptopa i postanowiłam położyć się spać.
*************************************************WITAJCIE ! CZOŁEM ! Przepraszam że tak długo . Niestety nie mogłam napisać rozdziału ze względu na zepsuty laptop . Teraz postaram się dodawać działy regularnie . Dziękuje za wszystkie gwiazdki <3
CZYTASZ
Na zawsze / Jack Johnson
CasualeOn przystojny blondyn ona ładna blondynka pierwsze spotkania może i zakochania co jeśli mają ze sobą więcej wspólnego niz im się wydaje ?