Godzina 19, siedziałem na łóżku. Wika do mnie napisała.
Wika: PATRYK
Ja: co ?
Wika: 20 Impreza tam na dole robią będzie jazda
Ja: OMG BĘDĘ
Wika : no i super
Wstałem I zaczołem się ogarniać, nagle wbiła Julita.
-Siema-powiedziała dziewczyna
-hejjj co tam ?
- jak zawsze
-mhm
- a jak z tą Martą -powiedziała to z taką obojętnością
- zajebiście, kocham ją cholernie, szczerze nie wyobrażam sobie życia bez niej, brzmi to abstrakcyjnie bo znamy aię zaledwie tydzień, ale czuję że jest moim całym świtem.
-to spk
***
Minęła godzina, razem z Julitą zeszliśmy na doł i czekaliśmy na ekipę, nie musieliśmy długo czekać aż wszyscy zeszli. Spojrzałem na Oliwiera który miał widoczną malinkę na szyi.- uuuu co to Oliwier ? -zapytałem kostka wskazując na jego malinkę, chłopak zawstydzony się zarumienił.
- to.. komar
Spojrzałem na Bartka
-niezły komar z ciebie Bartek
-zamknij ryja co -Bartek mnie jebnoł, a ja się zaśmiałem.
- DOBRA NO TO IMPREZA LEKKO SIĘ ZJEBAŁA I DZIEMY DO KULUBU -oznajmiła Wiktoria
Wszyscy przytaknęli i ruszyliśmy w stronę tego klubu, zauważyłem duży budynek, był pięknie ozdobiony, z środka grał muzyka, ludzie tańczyli i wgl- to był klub.
Weszliśmy wszyscy do klubu, piliśmy dużo i tańczyliśmy, wypiłem trochę. Stałem z Martą Julita I Wiką, padszedł do nas jakiś typo.
-Are you single? -zapytał Martę.
Czy jesteś singielką ?- Yes -odpowiedziała dziewczyna, uśmiechając się do niego
TakPoczułem jak coś mocno kuje mnie w serce.
-shall we dance? -zapytał chłopak
Zatańczymy ?- yes -poszli
TakWszyłem dość zmieszany i wkurwony usiadłem na chodniku.
Pov Julita:
Było mi go cholernie szkoda, kochałam go, I nie chciałam by tak cholernie cierpiał ona była jego całym światem, on ją tam mocno kochał, a ona go tak, tak mmm.. o! Zadała mu cios w plecy, podejdę do niego, chce by czuł że nie jest sam- pomyślałam.
Podeszłam do Patryka usiadłam obok niego i się do niego przytuliłam.
-dziwka.. -powiedział
- Nie możesz się użalać nad jakąś dziwką.. - Spojrzałem w jego oczy i złapałam go za policzki lekko się uśmiechając.
- musisz o niej zapomnieć Patryś..
- Ale ja ją kocham..
- zerwij z suką
-Ta.. -napisałem do niej "zrywam dziwko jebana".
- Csii...-powiedziałam I go przytuliłam*
-idźmy się nachlać -szepnełam oznajmiając mu to.
Wstałam I zabrałam go za rękę wróciliśmy do tego klubu, wzięliśmy alkohol I się napiliśmy.
POV Qry:
Byłem tak upity że 5 razy rzygałem, nie odrużniałem fikcji od rzeczywistości, podeszła do mnie wika która trzymała Julite za rękę.- Wy już wracacie bo jesteście tak upici że już Julita odpierdala -powiedziała wika biorąc mnie za rękę, poszliśmy do hotelu, usiedliśmy na łóżku, wika wróciła klubu. Leżeliśmy do siebie twarzami.
- mm.. -Julita sie bardzej przybliżyła, było bardzo mało dległosci pomiędzy nami.
Julita spojrzała mi w oczy złączyła nasze wargi, całowaliśmy się, coraz bardziej namiętnie. zawisłem nad Julitą.
~~~
KOCHAM TEN NIEDOSYT, ale na spokojnie postaram się tym razem szybciej wystawiać te rozdziały chodź mam z tym dyżu problem xd.
CZYTASZ
A miało być tak idealnie || Julita Różalska X Patryk Lubaś (Qry)
RomanceJestem Patryk mam 18 lat i chodzę do kalsy 3B. Interesuje się muzyką, a szczególnie rapem. Jutro dojdą do naszej klasy nowe osoby. ~~~ to moja pierwsza książka i mam nadzieję że dobrze ją odbierzecie przepraszam też napewno z wszystkie literówki it...