Po kilku tygodniach w szkole, Kacper nawiązał nowe znajomości, w tym z Justyną Gyat. Jego związek z Kastielem wydawał się idealny – Kastiel był czułym i troskliwym chłopakiem. Dbał o Kacpra, zabierał go na randki, a nawet pomagał mu w codziennych obowiązkach. Dzięki jego wsparciu, Kacper nie musiał się martwić o nic, nawet o tak podstawowe sprawy jak jedzenie.
Dla Kastiela najważniejszy był Kacper, a nie fizyczna bliskość. Ich miłość wydawała się niezniszczalna – przynajmniej tak myślał Kacper.
Pewnego dnia wyszedł na dziedziniec szkolny, szukając Kastiela. Gdy wreszcie go dostrzegł, z radością zaczął machać w jego stronę, gotów go zawołać. Wtedy zauważył coś, co sprawiło, że jego serce zamarło.
Kastiel całował się z Oliwką Cipek. Tą samą Oliwką, którą Kacper doskonale znał z podstawówki. Nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Łzy napłynęły mu do oczu, a on, zszokowany i załamany, wybiegł z dziedzińca i opuścił teren szkoły.
W tamtej chwili Kacper zrozumiał, że pozwalał innym sobą manipulować i pomiatać. Postanowił, że musi się zmienić – musi przestać być pizdą. Chciał znów stać się silny i dominujący, jak kiedyś.