Rozdział 13

103 32 6
                                    

Wróciłem do domu od Hyunjina, gdy na dworze zaczynało się ściemniać. W mojej głowie panował tak ogromny mętlik jak jeszcze nigdy w życiu, czułem jakby moja głowa miała zaraz wybuchnąć.

Byłbym wdzięczny życiu gdyby ten pocałunek skończył się tylko na jednym, a czułości zostały odrzucone przez nas na bok. Jednak skończyłem z potarganymi włosami, bolącymi ustami i cały przesiąknięty zapachem starszego. Czułem się tak dobrze, lecz w tym samym czasie tak źle jak nigdy.

- Wróciłeś w końcu. Jak było? - zapytała moja młodsza siostra, opierając się o balustradę na schodach. Zupełnie jakby na mnie czekała.

- Fajnie. - odpowiedziałem zdejmując buty i kierując się na górę. Czy chciałem ominąć opowiadania jej całej tej historii? Owszem.

- Tylko tyle? - westchnęła idąc za mną, wchodząc za mną do pokoju. - No weź opowiadaj. Przyjął przeprosiny?

- Owszem. Zamykaj za sobą drzwi. - położyłem się na łóżku, niekontrolowanie uśmiechając się pod nosem. Zaraz gdy się na tym przyłapałem, wziąłem głęboki wdech i przymknąłem oczy.

- Masz na sobie jego bluzę. - zaśmiała się, rzucając na moje łóżko. Położyła się obok mnie i ciężko westchnęła. To wystarczyło żebym wiedział, że coś jest nie tak. Nigdy nie wzdychała.

- Co jest? - zapytałem, a ta posłała mi smutne spojrzenie.

- Znowu pokłóciłam się z rodzicami. - wyszeptała. Widziałem jak w jej oczach zebrały się łezki, dlatego też momentalnie poczułem zaniepokojenie. - Mogę się wygadać?

- Musisz wręcz. Takie głupie pytania zadajesz młoda, że szkoda gadać. - odpowiedziałem, delikatnie szczypiąc jej nos.

- No to tak jakby.. Od jakiegoś czasu dawałam wam wszystkim znaki, że.. no tak jakby lubię dziewczyny? - wyznała, a ja otworzyłem szerzej oczy nieco zdziwiony. - Nic nie mów, najpierw dokończę. No i poznałam taką dziewczynę. Nazywa się Ellie i chyba się nawet znacie. Dobrze nam się rozmawiało, spędzało czas i w ogóle. Pewnego dnia zaprosiła mnie na randkę i się zgodziłam. A teraz w zasadzie.. nasza relacja stoi między związkiem, a przyjaciółmi z korzyściami. W sensie wyznałyśmy sobie uczucia, ale to wszystko dzieję się tak szybko i.. Matko jak to brzmi okropnie.. No ale kontynuując. Spotkałyśmy się wczoraj i no było jak zawsze. Ale dzisiaj gdy tata wrócił.. powiedział, że przynoszę rodzinie wstyd. Widział nas razem. Całujące się. Zabronił mi utrzymywać kontaktu z Ellie, a w dodatku chciał mnie umówić do psychologa rozumiesz? Jednak nic nie zabolało tak, jak moment w którym usłyszałam z ust mamy, że żałuje, że nie mogę być taka jak ty. Normalna. Felix to tak boli.. czuję się jakbym chodziła w twoim cieniu. Ja tak nie chcę. Dlaczego oni zawsze argumentują to właśnie tobą? Dlaczego to ja zawsze przynoszę wstyd rodzinie?

Jej wypowiedz sprawiła, że czułem w moim sercu ból. Nieważne jak wiele razy skakaliśmy sobie do gardeł mówiąc, że sie nienawidzimy, byliśmy rodzeństwem, które troszczyło się o siebie nawzajem w trudnych sytuacjach. To jak Seri czuła się głównie z mojej winy bolało okropnie.

Rodzice od zawsze widzieli w Seri tą gorszą wersję mnie. A to wszystko dlatego, bo odstawała od innych dziewczyn w jej wieku. Nie rozumiałem ich za nic. Seri była cudowną osobą, a oni wciąż widzieli w niej jakieś wady.

- Seri to.. Szczerze? Jestem naprawdę zaskoczony tą informacją.. - zacząłem spokojnie, przysuwając się bliżej siostry i kładąc dłoń na jej ramię. - Ale mimo wszystko jesteś moją siostrą i akceptuję to jaka jesteś. To, że lubisz dziewczyny nie sprawia, że jesteś kimś innym, ani nie czyni cię gorszą. Dalej jesteś tą kochaną dziewczynką, która zamiast płakać po upadku z roweru, śmiała się w niebogłosy i pobiła dzieciaki, które się z ciebie naśmiewały, co nie? - zapytałem chcąc rozluźnić atmosferę. Słysząc cichy śmiech dziewczyny wiedziałem, że mi się to udało. - Rodzice mają inne poglądy niż my Seri. Zostali wychowani w innych czasach, oni twierdzą, że to nienormalne. Ale wcale takie nie jest, wiesz? Umawiaj się z kim chcesz i kiedy chcesz. Ciesz się z życia nie patrząc na innych. Jesteś cudowna taka jaka jesteś i nic tego nie zmieni. A wspominając o drugiej części..

Our Sunrise || HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz